Aktywne Wpisy
saji +187
Nie mogę w tym kraju jeździć samochodem. Praktycznie wszyscy ignorują przepisy. Zaczyna się pewnie niewinnie: "50km/h"? Prosta droga, przecież można pocisnąć 70." I dzięki takiej furtce zaczyna się dalsze olewanie. Gdyby to była kwestia gapiostwa to jeszcze pół biedy, ale nie- to mentalność. Nawet jak kierowca kogoś zabije (no chyba, że jest bogaty i trafi na rodzinę z małym dzieckiem) to w komentarz pod artykułem zaczyna się obrona.
W ten weekend dalszy
W ten weekend dalszy
bylem_zielonko +357
Jak to było? "Nareszcie koniec 'upałów'"?
Deszcz 24h na dobę, 10 stopni i porywy wiatru do 80km/h XD
Mordo przecież wystarczy ubrać płaszcz przeciwdeszczowy mordo żeby wyjść na spacer (i kurtkę zimową i kalosze po kolana, żeby się nie utopić w błocie, ale to nie problem jak na głowę spadnie ci gałąź)
Deszcz 24h na dobę, 10 stopni i porywy wiatru do 80km/h XD
Mordo przecież wystarczy ubrać płaszcz przeciwdeszczowy mordo żeby wyjść na spacer (i kurtkę zimową i kalosze po kolana, żeby się nie utopić w błocie, ale to nie problem jak na głowę spadnie ci gałąź)
@luKi13223: Aż schudniesz.
@szalonyjogurt: Tłuszcz spalasz właściwie od początku, rzecz tkwi w proporcjach źródeł z jakich organizm czerpie energię, czy to będzie tłuszcz, czy węglowodany (glikogen). Im dluzszy (choć wciąż w strefie komfortu) wysiłek, tym te proporcje
@rdza: No i gdzie tu bzdura? Napisałem że może jeść byle co? Teoretycznie można w--------ć 10000 kcal i to spalić zachowując mięśnie.
I proszę, stary, nie rób k---y z erystyki, zwłaszcza, gdy rozmawiasz ze mną.
A skojarzenie dużej ilości kalorii z lodami nie jest niczym złym, na przykład w kontekście cheat meala. Polecam ten styl odżywiania.