Wpis z mikrobloga

@sinumerik: Z Warszawy, prowadzi nad Zalew Zegrzyński droga z wieloma hopkami (od strony Rembertowa). Do podziękowań od innych kierowców już się przyzwyczaiłem. Ale ta droga słynie również z dużej liczby prostytutek. No i kiedyś, kiedy tak skakałem po nierównościach, jedna z pań pomyślała, że jestem chętny. Zaczęła iść w moim kierunku. Kiedy ją minąłem, w lusterku zobaczyłem jak #!$%@? rękoma i ciska torebką o asfalt.