Wpis z mikrobloga

Korzystanie z usług div- #wygryw czy #przegryw ?

Ile to na mirko stulejarzy piwniczników, którzy waginę widzieli jedynie na ekranie monitora napisze ci- ale jesteś #!$%@? nieudacznik, idziesz na dziwki. Otóż patrząc na to z przedsiębiorczego i ekonomicznego punktu widzenia przegryw to nie jest. Już tłumaczę dlaczego.

Na divy nie chodzi się rozdziewiczać. Jeśli jesteś prawiczkiem z wyboru, ale nie własnego jesteś skazany na rękę dopóki nie znajdziesz sobie laski. Bo inaczej seks cię rozczaruje a i psycholog będzie miał pewnie nową stuleję do leczenia. Co jeśli jednak ciśnienie rośnie, a #tfwnog tak motzno od miesięcy? To proste- dziwki są rozwiązaniem.

A BO JA NIE PŁACĘ ZA SEKS

Gówno a nie nie płacisz. A stawianie drinków, a randki, a bilety na pociąg, a głupia kawa na mieście? Nnawet jak nie płacisz za nią, tylko za siebie to nie wydałbyś tych pieniędzy sam. Nie mówię już o tym, że szanse że nie poruchasz szybko są większe niż że spuścisz z krzyża. DOdajmy do tego dużą ilość czasu BEZ gwarancji kulminacji #!$%@? w cipie.

Do tego dziwki potrafią być ładne. Obeznane w temacie, wystarczy poszukać, poczytać opinie i będziesz miał sex randkę z pornola, a chyba o to chodzi? Czy może seks w kiblu na imprezie z przypadkową nachlaną dupą, która zębami ociera się o twoją główkę a po twoich policzkach spływają łzy bólu i rozpaczy bo #beniz boli mocno ale co zrobić. To jest dopiero wygryw co?

Więc przestańcie z tymi swoimi gimbusiarskimi "A BO JA ZA TO NIE PŁACĘ, PRZEGRYWY HEHE" bo mam takiego znajomego co też tak to powtarza, z tym że on nie rucha wcale a bardzo by chciał. To jest wygryw, w #!$%@? pienędzy na wejścia do klubów stracone. I nie każdy też ma ochotę i czas aby się angażować w jakieś #zwiazki
  • 27
  • Odpowiedz
@Robertas91: Oburzeniem bym tego nie nazwała. Ale w moim mniemaniu w opisanej postawie nie ma nic z wygrywa.
@rybak17: Czyżby? Ja odbieram inny komunikat z tego wpisu. I wyraziłam swoje zdanie. Ale już się wycofuję z konwersacji bo szkoda mojego czasu skoro i tak jesteś inaczej nastawiony :) miłego wieczoru cumplu :)
  • Odpowiedz
@tajemniczygosc: Różnica jest taka, że zwykła laska idzie z tobą do łóżka bo chce, a dziwka bo jej za to płacisz i tak samo entuzjastycznie obciąga jakiemuś staremu obleśnemu dziadowi. ;P Jak ci to nie przeszkadza to spoko, mi by przeszkadzało jakbym była facetem.
  • Odpowiedz
@Eleni: Kompletnie mnie nie rozumiesz. Pozostawiam sprawy związku, mam tutaj dwie grupy ludzi, które interesuje tylko seks. Z tym że jedna z nich korzysta z usług pań. Znajomi mówią mi, że to żałosne, że najbardziej smakuje mi seks z tą moją jedyną i generalnie seks sam w sobie bez zobowiązań lubię tak, jak bekon z jajkami na śniadanie. A ten w związku z kobietą którą kocham to jest to i
  • Odpowiedz
Ale skoro już o SAMYM seksie mowa


@tajemniczygosc: Generalnie masz rację, tylko czym jest sam seks? Tylko włożeniem i spuszczeniem? Wtedy to nie ma żadnej radości z tego ani satysfakcji. Nie mówię tu o miłościach, związkach i innych takich. Według mnie zwykłe zaliczanie jest fajne właśnie przez cały ten proces. Samo wkładanie to wisienka na torcie, ale samo w sobie nie daje nic. To różnica jak między wygraniem w lotto
  • Odpowiedz
@tajemniczygosc: Jasne, mam, ale właśnie po to jest masturbacja. Jakoś nie widzę siebie idącego do divy tylko z powodu ciśnienia. Rozumiem inne powody, albo jakieś wyjścia z kumplami czy po prostu jako element imprezowej nocy - wtedy jest to w pakiecie. Ale samo takie wyjście na zasadzie "mam ciśnienie, idę do divy" raczej by mi nie podeszło.

Mi tu chodziło ogólnie o porównywanie, że u divy płacę i mam, a
  • Odpowiedz