Wpis z mikrobloga

#foodporn #ciasto #przepisy #pyszne #dieta

Niedziela! Pogoda dosyć ładna. Podzielę się z Wami przepisem na ciekawy cheat day.

Jabłecznik pod chmurką. (przepis na 20 porcji, forma 45x40)

SKŁADNIKI

CIASTO
- kostka masła (zimnego)
- 600g. mąki pszennej
- 5 żółtek jaj
- 2/3 szklanki cukru
- 4 łyżki śmietany (ew. jogurtu)
- cukier wanilinowy (waniliowy jeżeli ktoś ma)
- czubata łyżka proszku do pieczenia

NADZIENIE
- 2 kg kwaśnych jabłek
- 10-15 dag rodzynek (opcjonalnie)
- pół łyżki cynamonu (opcjonalnie)

Ja do ciasta dodałem jeszcze dżem z czarnej jagody robiony w tamtym roku. Jest to opcja. Ale polecam nie dodawać nic oprócz jabłek (ciasto nie jest takie słodkie) Chyba, że ktoś MUSI.

CHMURKA piana z białek (opcjonalnie)
- 4 białka jaj
- czubata łyżka cukru pudru

WYRABIANIE

CIASTO
Przesiać mąkę na stolnicę, dodać proszek do pieczenia, masło. Całość posiekać nożem. Żółtka ubić ze śmietaną i cukrami.
Całość przelać do mąki i szybko wyrobić. Wyrobione ciasto podzielić na 2 porcje (2/3 i 1/3) Zapakować do woreczków.
Większą porcję włożyć do lodówki, mniejszą do zamrażarki.

NADZIENIE
Obrać jabłka, wydrążyć środki, posiekać na kawałki wielkości kostki cukru. (lepiej jak posiekamy ciut grubiej, wtedy ciasto jest takie jak trzeba a nadzienie nie jest jednolitą papką)
Wrzucić do garna dodać ćwierć szklanki wody i dusić pod przykrywką. Gdy jabłka się rozpadną dodać cynamon i rodzynki.
Ostudzić.

Ciasto z lodówki rozwałkować. Wyłożyć na formę, oblepić również boki blachy. Na ciasto wyłożyć zimne nadzienie z jabłek. Blachę wstawić do piekarnika nagrzanego do 200*C na 20-25 minut. (Ja pieczę w 180*C z termoobiegiem).

Podczas gdy ciasto się piecze ubić białka. Po ubiciu na ładną pianę dodać cukier puder i jeszcze chwilę ubijać. (przypominam że narzędzie którym ubijamy pianę jak i pojemnik muszą być czyste, inaczej białko się nie zetnie).
Gdy ciasto się upiecze wyłożyć ubite białko na jego wierzch i zetrzeć przymrożone ciasto na tarce na jego wierzch. Wstawić z powrotem do piekarnika i piec 15 minut. Ostudzić.

Mirki i Mirabelki, ciasto wymaga trochę roboty ale rekompensuje smakiem.
Uwielbiam go z racji, że jest dobrą odskocznią do mojej diety. Co 3 tygodnie robię cheat i blachę pochłaniam do wieczora. Oczywiście idealnie pasuje na niedzielne desery. Doskonałe do piwa (stout, porter) i kawy.

Smacznego i miłej niedzieli.

@hazawwin @Limonene @ladyinpink @Wilier @cirilla1989
N.....h - #foodporn #ciasto #przepisy #pyszne #dieta 

Niedziela! Pogoda dosyć ładn...

źródło: comment_RYjcVF4o6TViEwWgPucwnXfURMONhe5n.jpg

Pobierz
  • 8