Wpis z mikrobloga

@Zuchwaly_Pstronk: najlepszy film według mnie to Frank, przepełniony wspaniałą muzyką, uczuciami, daje dużo do myślenia, zapada w pamięć, psychologiczny, ale nie w taki gimbo bambo sposób, dzięki temu ma swój unikalny urok. Po prostu ciężko opisać jego superlatywy, ogólnie film. Trzeba najnormalniej w świecie go zobaczyć ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Zuchwaly_Pstronk: Fight Club. Mimo iż powstał 16 lat temu to jego przesłanie jest nadal aktualne. Żyjemy z dnia na dzień, bez perspektyw, robiąc w kółko to samo, zatraceni w pracy, nauce. To raczej wegetacja niż życie. Dopiero po osiągnięciu dna możemy się odrodzić.
Gra aktorska powala, a sam scenariusz sprawia, że nie wiemy co myśleć. Zawsze gdy go oglądam odkrywam coś nowego. Nowy przekaz, nową interpretację. Polecam jeśli ktoś jeszcze
  • Odpowiedz
@parasolki: Dzięki za zwrócenie uwagi :)

@Zuchwaly_Pstronk: Strażnicy Galaktyki - Świetna muzyka, obsada, efekty, specyficzny "komiksowy" humor, wszystko to sprawia że film ma po prostu klimat. Dzięki temu filmowi zacząłem bardziej interesować się uniwersum Marvela no i znalazłem kilka fajnych kawałków które słucham do dziś.
  • Odpowiedz
@Zuchwaly_Pstronk: "Dwunastu gniewnych ludzi". Film jest "stary jak świat", a mimo to wciąż utrzymuje topowe miejsca w rankingach. Nie bez kozery, o czym sam się przekonałem. Reżyser wykazał się swoim filmowym geniuszem zatrzymując widza przed ekranem przy filmie, który rozgrywa się w jednym pomieszczeniu. Cała akcja to dyskusja tytułowych dwunastu ludzi. Oglądając ma się wrażenie przebywania z nimi i czuje się duchotę tamtego dnia, i ciasnotę pomieszczenia. Niebywałym jest, że
  • Odpowiedz
@Zuchwaly_Pstronk: Ciężko mi wybrać jeden film, generalnie to lubię te z zwrotami akcji i niepowtarzalną fabułą typu:
* Skazani na Shawshank
* K-PAX
* 6 zmysł
* 7 samurai
* Leon zawodowiec
* Lucky number slevin
  • Odpowiedz
Mój ulubiony film to Skazani na Shawshank. Uważam, że ten film jest nakręcony wzorcowo i nie ma momentów, w których widz czuje się jakoś zakłopotany lub nie ma wcale pojęcia o co chodzi. Jednocześnie to jedyny film, który doprowadził mnie do łez (śmierć Brooksa). Dodatkowy plusem ode mnie jest podstawa historii czyli powieść Stephena Kinga, którego jestem fanem ()
  • Odpowiedz
Długo się zastanawiałem i postawiłem na Moonza zawartą w nim filozofię połączoną z science fiction.
I ciekawą akcję dziejącą się prawie w jednym miejscu.
  • Odpowiedz
@Zuchwaly_Pstronk: Gladiator : Cały film można streścić jednym cytatem "Jestem mężem zamordowanej żony, ojcem zamordowanego syna i osiągnę swoją zemstę w tym życiu, lub następnym" . Pokazuje ile dla mężczyzny znaczy rodzina, a sprawiedliwości musi stać się za dość nie ważne w jakich trudach.
  • Odpowiedz
@Zuchwaly_Pstronk: Mój avatar powinien zdradzić jaki film lubię ;-) Moim zdaniem najlepszy w dorobku Allena- genialny prolog, zabawne dialogi, prześmiewcze, ale jakże prawdziwe ujęcie związku dwojga ludzi, nieprzewidywalny scenariusz, wyśmienite role (Allen!, Keaton!), przełamanie czwartej ściany, ponadto to chyba jedyny film, gdzie sceny slapstickowe nie drażnią. Rewelacyjna komedia. Jednym słowem: "ladida"- pozdro dla kumatych :-)
  • Odpowiedz