Wpis z mikrobloga

@ProHefajstos: Ok, jedziemy od początku:
1. Stawiasz jakieś przedmioty na dany zespół. Znaczy oddajesz je do pośrednika do czasu rozstrzygnięcia zakładu (czyli oddajesz przedmioty w depozyt, nie dostajesz NIC w zamian [bo i co byś chciał?])
2. grają mecz
3. Dopiero jak wygrałeś zakład, odbierasz wygraną.
@ProHefajstos: Nie widzisz, zauważ, że loungue używa słowa "potential" reward. Oni rozliczają wpierw najwyższe zakłady i potem rzucają centami w tłum. Nigdy nie wiesz co Ci wypadnie, wartość zakładu zmienia się bowiem wraz z wartością postawionych przedmiotów. Wczoraj dla przykładu postawiłem 2,6E i miałem "potential reward" w okolicach 1E, zakład wygrałem i dostałem 0.04E ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Więc na kokosy nie licz
Czyli ta wartość to jest tak jakby maksymalna wygrana jaką mogę otrzymać?


@ProHefajstos: Przy niskich betach - tak

Czy zdarzyło się też tak że ktoś wygrał więcej niż mógł?


@ProHefajstos: Tak, priorytetem dla landża są wysobie zakłady, dlatego jeśli procenty wynoszą np. 90/10, a ktoś postawił 200 euro na faworyta, to może liczyć na więcej niż "potential reward" wskazywał. Ale taka sytuacja ma miejsce tylko w przypadku naprawdę wysokich zakładów.