Wpis z mikrobloga

co za #inba sie #!$%@?ła, to ja nie.

jadę od brata do domu rowerem, chciałem kupić papierosy, więc wjeżdzam do dino, 500m ode mnie. Łesty ajsy grube poproszę, poproszę dowód [that feel when młody ryj].
daję jej legitymację studencką, nie uznaje. dowód i #!$%@?. w międzyczasie zaczęła kasować jakiegoś faceta, który stanął w obronie bidnej pani kasjerki, podchodząc do mnie tak, że mogłem obczaić jego pory, pyta - czy mam jakiś problem, na co słyszy szczere "a weź #!$%@? pan", bo na chamstwo odpowiadam chamstwem (nie nadstawiam drugiego policzka).
po odmowie przekazania danych pani kierowniczki, żeby złożyć skargę do dino, pojechałem do sklepu osiedlowego. chcę już wchodzić, parkując mojego rumaka, a wtem ten bidny opel podjeżdza, i facet przez szybę pokazuje 'sierodkowy palec'. na co nie pozostałem mu dłużny...

pisk opon, hamulce, wysiada, masz jakiś problem, ę? i bum, z brzucha mnie. a, że ja kiedyś kierda potężna 125 kg byłem, mało co z tego zostało, oprócz przyzwyczajeń, że masa to masa, na ziemię go, dostał w ryło parę razy, duszę go i pytam się czy się uspokoi, czy mamy dzwonić po policję. policja hurr durr...

czekam na policję, przedstawił swoją wersję wydarzeń (niezgodną z prawdą), ja swoją zgodną ( ͡° ͜ʖ ͡°) i panowie policjanci przyznali mi rację, nawet jeden śmieszny pan policjant wstawił się za mną argumentując, że on kupując papierosy w sklepie chciałby je dostać i też egzekwowałby #prawo

koleś miał dzisiaj jakiś napad testosteronu, młody z 30parę lat...

to była moja pierwsza bójka (na trzeźwo :<), której uniknąć się nie dało, bo ktoś zawsze będzie mądrzejszy.

feel good, nie będę popychadłem :)
taguję: #logikaniebieskichpaskow #coolstory #truestory #policja
bemo - co za #inba sie #!$%@?ła, to ja nie.

jadę od brata do domu rowerem, chciałe...

źródło: comment_MYpyzIpkgWZgh1oS6nsk0S4cNOouY8qY.jpg

Pobierz
  • 24
@bemo: stary, nie ogarniam Twojej logiki xD . Koleś pyta się czy masz jakiś problem, odpowiadasz mu żeby #!$%@?ł, a teraz mówisz o egzekwowaniu praw xD. Przecież on Ci nie zabronił kupić tych fajek... a w Twoim przypadku doszło do ekscesu intensywnego, przekroczenia granicy obrony koniecznej etc.

No ale żyj jak chcesz, rób co chcesz. Twoje życie :)
@Papilon: koles najpierw kloci sie ze mna przy kasie, potem objezdza mnie wzrokiem od gory do dolu, ogranicza moje pole manewru bo ma swoj ryj przy moim, pyta sie cicho czy mam jakis problem i chce pozalowac, wiec kaze mu #!$%@?, nie wiem co ty bys zrobił, byc moze mu odpuscil, ja wiem kiedy mam racje i nie daje sobie w kasze dmuchac. to on wychodząc z samochodu podszedl do mnie
@bemo: Kiedyś w małpce gościa przede mną babka poprosiła o dowód jak kupował dwa piwa po czym stwierdziła, że mu nie sprzeda bo nie ma skończonych 21 lat. Nasze tłumaczenia, że alkohol jest sprzedawany od 18 nic nie dał. Więc ja byłem zmuszony mu je kupić (ide mnie też chciała dowód, a miałem już jakieś 24.)