[johnq]

Mirki od #motog posiadające #lollipop w wersji 5.0.2! Powoli mnie szlag zaczyna trafiać z tym systemem. Na KitKacie chodziło to idealnie, zero zwiech, w każdym momencie miałem dostęp do czego chciałem. Co teraz? Telefon dłużej myśli przy byle głupiej czynności, najlepiej jakby go restartować co jakiś czas, gdzie wcześniej nigdy nie było potrzeby by to robić. Co robić, jak żyć? Ktoś potwierdzi, że wipe zapewni 100% zadowolenia czy raczej efekt będzie tylko na chwilę? Nie mam syfu ani zawalonej pamięci po brzegi. Bateria również o wiele gorzej trzyma! Chodzi o Moto G 1st gen. XT1032 16GB. Wołam również #android.

[johnq]

@bijotai: bardzo ładne wyniki! Sam nie mam odblokowanego bootloadera i nigdy tego nie robiłem, to mój 1 telefon z Androidem na pokładzie ;) widzę, że masz dużą wiedzę, w razie czego będę wołał!

[S.....y]

@johnq: Stan po 5 dniach: jak po factory resecie, działa bardzo ładnie :)

[johnq]

@Spikasny: ja również czuję różnicę, ale do pięt nie dorasta stabilności z KK ;)

[S.....y]

@johnq: ja tam na + w lizaku widzę zarządzanie RAMem, nie miałem ani raz sytuacji jak na KK że mi brakło RAMu i wylaczyło aplikację, z której właśnie korzystam ;) Mimo to wciąż niecierpliwie czekam na 5.1