Wpis z mikrobloga

@mondzioI: Zdradzę Ci patent jak obejść małą moc piekarnika.
Ja na początku wkładam do pieca samo ciasto dosłownie na ok 4 min. I dopiero jak się trochę podpiecze, wyciagam i wkładam z wszystkimi składnikami. W ten sposób składniki a przede wszystkim ser nie są tak spieczone, a ser ciągnie się.

Powiedz mi jedno. Jak robisz, że na bokach ciasta robią Ci się takie czarne plamki?
  • Odpowiedz
@mondzioI:

Prawdziwa włoska pizza


Ile regionów we Włoszech, tyle "prawdziwych, włoskich pizz". Nie ma jednej najprawilniejszej.
Jedna niezbywalna prawda jest taka, że ciasto jest cienkie i chrupkie, twoje to jakaś gruba podeszwa.
  • Odpowiedz
@mondzioI: Kilka protipów ode mnie:

- nie wałkuj ciasta - rozgnieć je palcami - wyjdzie lepiej, łatwiej, szybciej i bardziej włosko ;)
- zamiast piec w piekarniku, zainwestuj w coś takiego jak na obrazku poniżej. Koszt na allegro - 400zł. Teoretycznie rozgrzewa kamień do 400 stopni (nie sprawdzałem) Pizza robi się jakieś 4 minuty i smakuje pierdyliard razy lepiej niz z piekarnika. We Włoszech popularne ustrojstwo
kubako - @mondzioI: Kilka protipów ode mnie:

- nie wałkuj ciasta - rozgnieć je pal...

źródło: comment_9tSdKmuyMQFf3EuTLthn4t5JADXaA9MH.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@mondzioI: 1. Ciasta nie wałkujemy
2. Włoska pizza to termin dość rozbudowany
3. Przy pizzy neapolitańskiej, warto też dać dojrzeć ciastu w lodówce - od 24 do 48 godzin, zależnie od techniki
4. Przy pizzy neapolitańskiej ważna jest temperatura pieczenia - w warunkach domowych jest nie osiągalna, oryginalnie używa się pieca opalanego drewnem.

więc nie obraź się, ale generalnie bzdury ;p
  • Odpowiedz
@kubako: Nie czytałeś panoćku:

"...ręcznie - powtarzam ręcznie
rozwałkowywujemy ciasto starając się zrobić jak najcieńsze,
i okrągłe. Z tego co pamiętam ten etap zawsze był najtrudniejszy.
Używanie wałka spowoduje ze ciasto będzie smakowało jakby je
  • Odpowiedz
@stjimmy:

1. Tak - gdybys przeczytał zamiast pić do pierwszego akapitu wiedziałbyś co napisałem
2. Tak, to skrót myślowy
3. Tak - choc nie chciałem mirków straszyć robieniem pizzy 3 dni
4. Również
  • Odpowiedz
Nie czytałeś panoćku:


@mondzioI: bo #!$%@?łeś to na 60 postów po 2 zdania, zamiast napisać raz a dobrze ;)

Jeszcze dodam, (może też było) mąkę dobrze przesiać przez sitko na samym początku.

Swoją drogą - dziś robię pizzę właśnie, mozarellę zwykłą na kolację. Piekę we wspomnianym wcześniej ustrojstwie - mogę wrzucić fotkę jeśli wyjdzie ;)
  • Odpowiedz
@mondzioI: Po prostu nie lubię jak ktoś najpierw trąbi o tym, że piecze prawdziwą, powtarzam PRAWDZIWĄ włoską pizzę, a potem się okazuje, że z prawdziwością to ma nie wiele wspólnego : p ale fakt, że się uzyska w ten sposób bardzo dobrą pizzę. Ale w smaku całkiem inną niż włoską neapolitańską; )
  • Odpowiedz