Wpis z mikrobloga

Jak wygląda procedura naprawy auta po wypadku, gdzie potrzebne było lawetowanie - np. urwany wahacz, wyrwane koło, zdeformowany przód, rozerwana chłodnica i takie tam. Kierowca dajmy na to nie miał AC i do tego jest sprawcą. Czy policja zabiera dowód rejestracyjny, czy konieczne jest badanie techniczne po naprawie, czy policja może nakazać zezłomowanie wraku?

Generalnie po większości kolizji samochód można naprawić w sumie niewielkim kosztem bez szkody dla późniejszego bezpieczeństwa własnego i innych uczestników ruchu. Czy trzeba przy tym latać z jakimiś formalnościami?

#pytanie #samochody #motoryzacja #autokomis #policja #obrazekdlazwiekszeniaatencji
pogop - Jak wygląda procedura naprawy auta po wypadku, gdzie potrzebne było lawetowan...

źródło: comment_9s9OeqW7ucLCrn8424XgrrTtZAeUorSf.jpg

Pobierz
  • 28
@WatchYourBack: Jak go nie ma fabrycznie, to jasne, ale jeśli jest zamontowany, a nie działa, to auto niesprawne. Tak niby to działa, że nawet jak coś nie jest obowiązkowe w samochodzie, ale jest zamontowane i jest niesprawne, to dowodzik można zatrzymać.
@pogop: Okazuje się, że dowód rej.nie jest potrzebny do sprzedaży auta. Sprzedajesz na podstawie kwitka od policji ( o ile potrzebny Ci nr dowodu rejestracyjnego - a w sumie potrzebny nie jest, na umowie wpisujesz VIN i nr rej. i tyle ). Kiedyś jeszcze trzeba było jechać do starostwa po kserokopię, dziś nie jest to nikomu potrzebne.
Nawet na logikę, dowód odzyskasz dopiero po naprawie auta i po przeglądzie technicznym. A