Wpis z mikrobloga

#sadstory O tym jak to nie warto pomagać!
Dziś od bardzo dawna zrobiło mi się po prostu smutno, wręcz łzy mi się cisnęły, zawiodłem się na kimś i to mocno...To chyba tylko potwierdza że w #pracbaza nie ma tak naprawdę kolegów i koleżanek. Dziś całą zmianę #!$%@? robiłem więc pomagałem bardzo dobrej(teraz mam wielkie wątpliwości) koleżance, nie żadna frajerska pomoc aka murzyńska, tylko zwyczajnie koleżeńsko, nie miałem co robić wiec pomagałem, dla mnie to logiczne i normalne, tym bardziej że naprawdę wydawało mi się ze się lubimy. Czym bliżej końca tym sytuacja się odwracała i ja byłem zawalony robotą, dzięki mnie skończyła o dużo szybciej, a mi szykowała się robota do za 5(z pomocą skończyłbym o dużo szybciej), i zgadnijcie co zrobiła wspaniała koleżanka? Pomogła? Chyba w śnie, jeszcze na koniec pyta "a Ty jeszcze pracujesz?Idziemy do domu".... No tak, można powiedzieć ze mogłem poprosić o pomoc, ale #!$%@? serio? To nie w moim stylu. Generalnie rozważam zakończenie tej znajomości, a tej cipie już nigdy nie pomogę choćby błagała na kolanach. Każdy tylko patrzy swojego nosa, pomaganie jest już staromodne. #feels #gorzkiezale ##!$%@? #smuteczek
Pobierz Hejtel - #sadstory O tym jak to nie warto pomagać! 
Dziś od bardzo dawna zrobiło mi ...
źródło: comment_PSPrpa5raUqwBr4sT0NCHsqDk72NHcQ8.jpg
  • 2
ja pomagam ludziom i oni mi tez pomagaja jak poprosze, moze nie pomaganie samo w sobie jest staromodne, ale probowanie pomoc ludziom z jak ja to nazywam, uposledzeniem spolecznym, badz co badz nie przestawaj pomagac bo karma zawsze wraca xd
@Hejtel: Chyba niestety jednak była to jak to określiłeś "murzyńska pomoc". Nawet nie musiała o nic poprosić a zrobiłeś za nią wszystko, więc uznała Cię za jelenia którego można wykorzystać i to zrobiła. Nie mówię tego złośliwie - po prostu tak to wygląda z tego co opisujesz.

Generalnie polecał bym oddzielanie życia prywatnego od pracy/szkoły, najlepiej się na tym wychodzi tak z doświadczenia powiem. Do pracy/szkoły wykonać tylko swoją robotę za