Wpis z mikrobloga

#ciszawyborcza #wyboryprezydenckie #poezja #wiersz #zagadka #ukrytatresc

Podejmiecie się znalezienia ukrytej agitacji wykopki?

Nie można dzisiaj, słowa powiedzieć, o kandydatach wcale
I jeśli ty złamiesz, tą ważną zasadę, poniesiesz srogą karę
Euforie i smutki, zaczną się jutro, zaraz po urn zamknięciu

Gdy pierwsza tura, dobiegnie końca, odpadnie ich już dziewięciu
Łzy mogą polecieć, a także słychać, będzie jęk zawodu
O czym zupełnie, już nie pomyśli, pozostałych zawodników obu
Start będą swój miały, o głosy przegranych, wielkie szarpaniny
U stóp przeciwników, słabszych od siebie, składać swe będą daniny
Jeszcze przed drugą cisza wyborczą wybuchnie kłótnia wielka

Na dwóch fotelach, razem zasiądą i rozpocznie się zacna nowelka
A czy to nie kłamstwo, czy nie oszczerstwo, pytać się będą nawzajem

Bredzić okrutnie, ten pierwszy zacznie, a drugi przemówi z jajem
Radość ogromna, rozpocznie się zaraz, w którymś z dwóch wielkich sztabów
O swoim zwycięstwie opowieść rozpoczną w jednym z warszawskich pubów
Na koniec wierszyka, bez ładu i składu, chciałbym powiedzieć króciutko
Każdy powinien do końca niedzieli przebywać naprawdę cichutko
A kto wygra?
  • 10