Wpis z mikrobloga

@Filem00n: ja czytałem kilkanaście książek pewnego pana. I wychodzę z teorii że po śmierci jest to co sobie wyobrażamy przed i w co wierzymy.
Ktoś wierzy że jest piekło i smoła takie tam duperele.
To to dostaje.
A ktoś wierzy że nic nie ma. To nie czeka go nic.
Jeszcze twierdził że w każdej chwili możemy się uwolnić z tego gdzie się znajdziemy i przejść na inny poziom inteligencji/duszy cos w
@Kurajmo: Czyli nawet jak dostane Jaruzela doznającego sprawiedliwości to on w swoim wymiarze tego nie będzie miał?

Btw. podasz nazwisko autora i jakiś tytuł który polecasz? Bo powiem Ci, że mnie zaciekawiłeś.
@Filem00n: Raymond Moody
I jeszcze jakiś jego znajomy albo uczeń też ciekawie pisał.
Ale nazwiska jego nie pamiętam niestety.
W każdym razie z identycznej tematyki pisał. I też Amerykanin.
Moodyego wszystkie książki dwa lata temu przeczytałem. Ciekawe są i dają do myślenia