Wpis z mikrobloga

@SScherzo: Heheh u mnie to wszystko tak jakoś łatwo przychodzi :), postanowiliśmy tydzień bez mięcha (ale już wiem, że przedłużymy do dwóch) a potem jakiś czas ryby/drób only - takie małe eksperymenty. Ale już widzę, że nie wróce do starych nawyków żywieniowych - nie ma szans ;).

Krew 0rh- czyli MIĘSOŻERCA :D i przez 26 lat się sprawdzało, zobaczymy co przyniesie przyszłość.