Wpis z mikrobloga

Mirki może ktoś się zna na naprawach smartfonów...

Mój Nexus 5 nagle zaczął się dziwnie zachowywać:
1. nie ładuje się zupełnie gdy jest włączony (ani ładowarką ani USB)
2. po podłączeniu USB nie ma żadnej reakcji - nie widzi go komp, nie ma ładowania (takze w trybie recovery)
3. po wyłączeniu i podłączeniu ładowarki pokazuje się na kilka sekund ekran ładowania po czym znika i po kilku sekundach pojawia się ponownie. I tak w kółko.
4. podczas ładowania na wyłączonym telefonie ładuje się bardzo wolno (około 10% w 2h). Po naładowaniu w ten sposób do 100% bateria rozładowuje się w ciągu 2h intensywnego używania. (wcześniej ponad 1 dzień).

Wszystkie problemy pojawiły się jednocześnie.. zaniosłem telefon do serwisu LG ale powiedzieli mi że prawdopodobnie nie jest z polskiej dystrybucji i nie oni są gwarantem ale przyjrzą się sprawie.

Ale może ktoś miał taki problem ze swoim smartfonem. Co ciekawe bardzo podobne objawy pojawiły się wcześniej w moim starym Samsungu Galaxy S - z tą różnicą że telefon ładuje się jak jest włączony. Ale bardzo wolno i bardzo się wtedy grzeje. Komunikacji z komputerem brak. Teraz jak o tym myślę to podejrzewam ładowarkę samochodową - to jedyne akcesorium ładujące które wykorzystywałem w obu telefonach.

Mieliście coś takiego? Uszkodzona płyta? Port USB? Oprogramowanie? Wiem że to wróżenie z fusów ale może ktoś miał takie objawy.

#nexus5 #nexus #android #naprawalaptopow @naprawatabletow @naprawalaptopow
  • 2
@michak: serwis mi nie przyjął bo oni zajmują się tylko telefonami z Polski. Mogłem wysłać do Iławy bodajże ale musiałbym mieć dowód zakupu z kraju dystrybycji (oczywiście takiego nie miałem). Zwróciłem do sprzedawcy, po 2 tygodniach odesłał naprawiony - wymiana płyty głównej.