[Tobruk]

a) Kontakt z prowadzącym przez fejsa
b) Wyniki publikowane na fejsie
c) Imiona i nazwiska którzy nie zdali podane do publicznej wiadomości wraz z punktacją
UAM face.
#studbaza

[ailurus]

@Tobruk: a tak serio to ja nie czaję po co jest to tajniaczenie z ocenami. Przecież to nie są dane osobowe a znanie ocen innych osób pozwala porównać jak ci poszło na tle grupy.

[V.....r]

@Tobruk:
@ailurus: ja tam nigdy nie ukrywałem swoich ocen, no chyba że przed rodzicami ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ale nie wiem, może są też tacy co się wstydzą.

[Krs90]

@Tobruk: Zawsze mnie bawiła ta pseudo ochrona danych osobowych na uczelni.

[t.....8]

@ailurus: ktoś kto miał 16% może sobie nie życzyć, żeby każdy o tym wiedział.

[ailurus]

@terwer358: ale niby dlaczego? przecież ocena na studiach świadczy najczęściej o tym, że się nie przygotował a nie że jest idiotą. Poza tym w takim razie proponuję też nie robić odpowiedzi ustnych ani prezentacji bo ktoś może sobie nie życzyć żeby każdy wiedział, że beznadziejnie prezentuje albo dostał banieczkę z odpowiedzi...

[palepallmale]

@Tobruk: Mogła chociaż po numerach indeksu czy co tam macie. A w ogóle jak już podaje wyniki to wszystkich, a nie tych co nie zdali, bo to po prostu nie wygląda dobrze.

[Tobruk]

@FraMat: no uam, na pedagogice xD

[t.....8]

@ailurus: Wg. GiODO - ocena to prywatna sprawa studenta udostepnianie wyników wraz z imieniem i nazwiskiem bez zgody studenta jest traktowane jako naruszenie art. 23 ust 1 ustawy o ochronie danych osobowych. Jeżeli zamiast imienia i nazwiska jest indeks, to już nie.

poza tym - jak już mówiłem, nie każdy lubi się dzielić swoimi wynikami na egzamie, zarobkami, religią i innymi szczegółami życia.

[ailurus]

@terwer358: no wiem, wiem, ja tylko mówię, że nie rozumiem dlaczego. Spoko, nie każdy się lubi dzielić wynikami. Ciekawe co zrobią w pracy, gdzie wyniki są znane wszystkim.