Wpis z mikrobloga

@baddreamstransmission: a jak ciężko by innymi. Ja stosunkowo niedawno rozstałem się z różowym i chociaż z początku było ciężko to w końcu zaczynam doceniać życie bez związku. W końcu czuję się wolny, mam święty spokój i mnóstwo czasu dla siebie, zmieniłem tryb życia na zdrowszy i generalnie mnóstwo korzyści. Zaczynam się poważnie zastanawiać dlaczego miałbym to znów poświęcać.
@bamsebjorn: ale placzesz, cos za cos, a wiazanie sie to ona ma sie do ciebie przykleic i szanowac Cie wraz z zainteresowaniami, a jak jej sie cos nie podoba, kopa w dupę i niech spada, one nie maja wiele do gadania, one gadaja by zwracac na siebie uwagę, takie znowu kop w dupę to się nauczą. Wiec nie placz, tylko za dupę, testuj i testuj az w koncu bedziesz zadowolony.