Wpis z mikrobloga

@LudziePulpety: jak mroczne to faktycznie David Rudziński się sprawdzi. Cenowo cóż - nie powiem, żeby ceny były wygórowane, po prostu ceni się wysoko, bo wysoko stoi.
Z mrocznych jeszcze zerknij czy Azazel w Wawie albo Milanówku czegoś nie ma, więcej mi do głowy nie przychodzi, bo nie bardzo moja bajka [poza Rudzińskim (; ].
@LudziePulpety: a co jest Twoim stylem? Wiesz to jest dziara na całe życie (tak mówią) i jak to Twój pierwszy tatuaż ma być to się zastanów czy nie lepiej pojechać do innego miasta :) Polecam w Szczecinie: www.facebook.com/lucyfiretattoo
Śmieszki straszne i dziarajo pięknie tylko lubią zadawać ból także nie licz na delikatność :D
Mi np po konturach jeździł jeden z Panów 5 razy - bo ma być ku*wa pięknie a, że
@DannyDeVito: Styl właśnie spodobał mi się w Theatrum Symbolica :) Dokładnie tak jak mówisz, tatuaż jest na całe życie i najważniejsze jest to, żeby nigdy nie przestał mi się podobać. Chcę sobie zrobić dość duży tatuaż i na pewno będzie rozłożony na kilka sesji a ja niestety nie mam za bardzo czasu wyjeżdżać do Krakowa czy Szczecina. Jak widać w stolicy też mamy świetnych artystów i mi chodzi o to żeby
@LudziePulpety: Żebra? Emla Żel albo tak zwany Blue Żel - do znieczulenia, inaczej umrzesz z bólu, wiem co mówię :P nie warto się tak męczyć haha. Katorga niesamowita, chociaż według mnie najgorszy brzuch. Nie da rady oddychać, także wstrzymujesz oddech jak masz igłę wbitą... po 40 minutach jesteś wycieńczony i spocony jak Grodzka na pół maratonie
Hah dzięki :D i tak coś czuje, że się posram z bólu.. dlatego jeszcze zastanowię się nad udem. Ale to już sobie ustalę przy omawianiu projektu bo nie mogę się zdecydować gdzie bardziej pasuje.