Wpis z mikrobloga

@Rasty: Nie znam się wiec się wypowiem, taką strategię musisz praktykować. Mieszkam w Słupsku i Sz. P. Biedroń, jedyne czym się zajmuje to swoim PRem (jak widać bardzo skutecznie), dla miasta nie robi nic praktycznie. Zajmuje sie aktualnie, chodzeniem bo tvnach itd., dawaniem wywiadów, dawaniem ślubów, oraz robieniem gównoburzy jak zagospodarować w słupsku plac przed ratuszem (aktualnie jest tam parking, który w tygodniu jest w 90% zapełniony non stop), raz
  • Odpowiedz
@jamtojest: Hurr durr jest o warunki pracy u prywaciarzy, a nie o tych z budżetówki. To chyba normalne, że jak prywatny przedsiębiorca kupi swoim pracownikom samochody służbowe za 200 tys. zł z WŁASNEJ kieszeni to nie to samo kiedy z płacy podatników kupuje się takie samochody.
  • Odpowiedz
@thisismaddnes: Pytanie jest inne - czy oni mają za dużo? Ja tego nie wiem, czekam na dane. Z tego co mi wiadomo, urzędnik szeregowy to w Polsce kokosów nie ma. A jednak się mu zabiera. W imię czego? Inni mają źle, to równajmy w dół?

Czepiajmy się tego, co jest faktycznie nie tak. Ktoś jest złym pracownikiem, dostał pracę przez protekcję, bierze łapówki itd. - rozliczamy. Natomiast jeśli jest dobrym
  • Odpowiedz
@Rasty:

1. Bądź lewakiem.
2. Przekonuj każdego, że gej jest takim samym obywatelem i jego orientacja nie ma żadnego znaczenia. Powtarzam NIE MA ŻADNEGO ZNACZENIA
3. Mów, że nikt nikomu nie powinien zaglądać do łóżka.
4. Prezydentem jakiegoś miasta zostaje gej.
5. Zawsze i przy każdej możliwej informacji o nim, wspominaj że jest gejem i że jest z facetem. Niech każdy codziennie słyszy o jego orientacji.
A.....i - @Rasty: 

1. Bądź lewakiem.
2. Przekonuj każdego, że gej jest takim samy...

źródło: comment_zLOtFVNyOZaxnHAmeuFdhW72GB2uoNNW.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@Rasty: dodaj jeszcze niewygodny fakt jak to Biedroń zrobił rozrzutnego Sylwestra w tym roku, daje dodatki urzędnikom, a ostatnio planował w Słupsku kosztowną zmianę nazw ulic :)
  • Odpowiedz
@jamtojest: Ja też tego nie wiem, ale jeżeli księgowa w prywatnej firmie jeździ prywatnym samochodem, albo komunikacją miejską to dlaczego urzędnik państwowy ma mieć samochód za pieniądze podatników? Co on za darmo pracuje? Wypłat nie dostaje? Pielęgniarki w szpitalach państwowych mniej się starają, albo ich praca jest mniej ważna od pracy urzędnika? Dlatego to jest dla mnie nieuczciwość, że ktoś z również moich podatków ma podniesiony komfort życia, a ja
  • Odpowiedz
@ukaszukasz: Bardzo słuszne spostrzeżenie. Biedroń jest na razie prezydentem od pół roku, to o wiele za krótki okres żeby oceniać jakość jego rządzenia.
Na razie błyskał głównie swoim PRem - bo głównie dzięki niemu błysną karierą w sejmie i częściowo dzięki niezadowoleniu mieszkańców Słupska na poprzedniego komucha został wybrany prezydentem miasta.

Rządzenie miastem to coś więcej niż jazda na rowerze i cięcie marginalnych wydatków typu telefony i samochody. Prosty przykład
  • Odpowiedz
@thisismaddnes: W ogóle nie kupuję takiego rozumowania.

Specyfika każdego zawodu, każdego miejsca pracy jest inna i każdy sam wybiera, co chce w życiu robić. Księgowej z prywatnej firmy nikt nie broni aplikować na stanowisko w urzędzie (zakładając uczciwą rekrutację). No i nie można tego wszystkiego zrównać. Każdy zawód jest inny, inny jest tryb pracy, jej czas, zakres obowiązków. Co innego robi naukowiec w laboratorium, co innego pisarz, co innego pielęgniarka
  • Odpowiedz
@WlasciwosciBetonu:
Chodzi o wypowiedź, że woli oddać swoje dziecko w ręce pedofila(nie gwałciciela) niż genderysty?
P------i glupoty jak to korwe, ale nie słyszałem by zamierzał prowadzić misje kształcenia społeczeństwa w sprawie gender i pedofilii.
Biedroń ma realną władzę, wymyśla absurdalny problem, a podatnicy za niego zapłacą, a ponoć to przecież liberał i dba o finanse miasta.
  • Odpowiedz
@jamtojest: Ty chcesz rozdawać innym nieswoje pieniądze mówiac, że to jest ok, a ja jak i pewnie wielu płacących podatki mówi, że nie to nie jest ok. Twój tok rozumowania prowadzi do tych patologii kiedy prezesi przyznają sobie wywróżone z fusów niebotyczne premie. Klauzule przy odprawach etc. no bo przecież można się wynagrodzić nieswoimi pieniędzmi, czemu by nie. Kolejny raz umyka Ci, że urzędnik państwowy otrzymuje wypłaty. Nie pracuje w
  • Odpowiedz
@CamelCase: Gdzie tu prawicowe postulaty? Kompletnie przestaję rozumieć logikę niektórych osób, które wiecznie muszę tworzyć podział lewica/prawica...Tu jest po prostu myślenie obywatelskie, by nie marnować pieniędzy z podatków, a wątpię by było to zarezerwowane wyłącznie dla prawicy.
  • Odpowiedz
@thisismaddnes: Mówimy o zupełnie różnych rzeczach.

Powiedz mi, czy gdyby ten urzędnik mający służbowy telefon, zarabiał 100 zł więcej zamiast tego telefonu, to już by było w porządku i nie byłoby "dodatkowym nagradzaniem"? Przecież to część wynagrodzenia.

Ja mówię o walce z patologią, a Ty mi właśnie o tej patologii, czyli przyznawaniu sobie premii itd. To zupełnie co
  • Odpowiedz