Wpis z mikrobloga

Witam,

Mam pytanie do ludzi spod tagu #prawo. Dziś miałem nietypową sytuację, gdzie potrąciłem psa - małego kundla i uszkodził mi on chłodnicę w seicencie. Zapytałem sie ludzi czyj to mógł być pies i poszedłem do tej pani i przedstawiłem sytuację, że jeżeli sie jakoś nie dogadamy to, to zgłoszę na policję. Ona zadowolona uwiązała psa i powiedziała, że nie ma pieniędzy, bo jej babcia zmarła. Who cares. Przyjechała policja spisała protokół, pokazałem im nagranie z momentu zdarzenia i zostałem poinformowany o tym żeby zgłosić szkodę do ubezpieczyciela. Zostawiłem numer telefonu do siebie policjantowi i powiedział, że dzielnicowy będzie prowadził sprawę i że sie ze mną skontaktuje. Jestem w MTU. Nie mam AC, a niestety właścicielka psa nie ma polisy na dom i konsultant do którego zadzwoniłem powiedział mi jednym słowem że nie mogę zrobić nic w tej sytuacji. Ewentualnie sam mam wybrać notatkę z komisariatu i dociekać czy ta pani ma polise czy nie. Jeżeli nie mam AC to chyba przysługuje mi gwarancyjny fundusz ubezpieczeniowy? Tak sie strasznie wkurzyłem jak mi to powidział, że szok.
#policja #kiciochpyta #gorzkiezale
  • 15
Czyli w tej sytuacji mogę się cmoknąć w dupę?

@qelser: Tak. Albo sądzić się kobitą. Chyba, że to była jakaś wiocha, a baba jest rolnikiem - rolnicy mają obowiązkowe OC, które pokrywa takie rzeczy, z tego co wiem.
@ryhu: Nie opyla się skórka za wyprawkę, bardziej sie zmartwiłem, że ona może zadzwonić że uciekłem albo coś takiego jakbym tego #!$%@? zabił. Tak to jest straszna wiocha ale chyba rolnikiem nie jest.

Dziękuje bardzo za pomoc koledzy.
@Dutch:
@qelser:

Kodeks cywilny:

Art. 431. § 1. Kto zwierzę chowa albo się nim posługuje, obowiązany jest do naprawienia wyrządzonej przez nie szkody niezależnie od tego, czy było pod jego nadzorem, czy też zabłąkało się lub uciekło, chyba że ani on, ani osoba, za którą ponosi odpowiedzialność, nie ponoszą winy.

§ 2. Chociażby osoba, która zwierzę chowa lub się nim posługuje, nie była odpowiedzialna według przepisów paragrafu poprzedzającego, poszkodowany może od niej