Wpis z mikrobloga

@woreknaziemniaki: jeżeli faktycznie Ci na zależy na diagnozie to najlepiej udać się do psychologa, takich rzeczy nie da się zdiagnozować przez internet - generalnie te kliniczne miary wymagają obecności specjalisty, żeby były rzetelne. Jak faktycznie jest coś co utrudnia ci komfortowe funkcjonowanie to naprawdę polecam pójście do kogoś kto się tym zajmuję i umię rozpoznać prawdziwe objawy od nieprawdziwych. To samo tyczy się inteligencji i wielu innych kwestionariuszy.
  • Odpowiedz
@owcaa: @woreknaziemniaki: zespół Aspergera to jest złożona jednostka - tam są dużo większe deficyty niż nieśmiałość, albo dziwne zachowania - mamy tam do czynienia z niezdolnością do reakcji afektywnych na zmiany wyrazu twarzy innych osób. Oczywiście przy założeniu, że ten test ma diagnozować jakiś styl poznawczo-afektywny związany z tym schorzeniem to moim zdaniem to jest szkodliwe. Dlaczego? Sztuczne rozszerzanie kryteriów doprowadza do słynnego stwierdzenia - "nie ma ludzi
  • Odpowiedz
@rainkiller: Tak sobie myślę, że jeżeli np. pytasz człowieka stojącego na ulicy "co tu robisz", a on zaczyna wykład o miejscu człowieka we wszechświecie;
albo ktoś narzeka na niską swoistość pytania "Czy masz czynności, które musisz wykonywać w ściśle określonej kolejności?" w kontekście testu na cechy autystyczne, twierdząc, że owszem - przed oddaniem kału zawsze najpierw ściąga majtki
To taki człowiek przejawia brak zdolności rozpoznawania kontekstu, co jest istotnym upośledzeniem
  • Odpowiedz
@singollo: ale w kontekście kwestionariusza powinno się ograniczać pole interpretacji do minimum. Kwestionariusz zbiera dane, które mają mieć pewne własności, a źle skonstruowane pytanie powoduje, że powstaje dużo szumu i wyniki nie są rzetelne - sytuacja testowa to inna sytuacja niż diagnoza w obecności specjalisty.
  • Odpowiedz
@rainkiller: język, zwłaszcza potoczny, jest mało precyzyjny. Więc albo zakładasz pewien poziom tzw dobrej woli, albo każde pytanie zawiera listę definicji, wykluczeń, włączeń i ma pół strony drobnym drukiem, albo używasz języka fachowego i zamykasz się na laików.
  • Odpowiedz
@singollo: akurat to pytanie nie jest bardzo złe i jest na przykład w NEO z tego co pamiętam, natomiast inne są moim zdaniem złe i nie powinny znajdować się w kwestionariuszu, który jest używany w diagnozie klinicznej, a nawet jeżeli mamy spektrum autyzmu to też moim zdaniem dużo pytań jest zbyt szerokich. Poza tym jak napisałem w pierwszym zdaniu - test ma wysoką czułość, ale zbyt niską swoistość - co
  • Odpowiedz