[H2ObezGMO]

Drogie Mirki, mam problem z samochodem, wczasie ostatniej przejażdżki przetarł mi się pasek wielorowkowy napedzajacy prawdopodobnie pompę wspomagania, wody oraz alternator (Suzuki Baleno 1.6 100km). Pasek się nie przerwał ale jest poszarpany. I tu pytanie do was czy mogę zaryzykować jazdę do mechanika na własnych kołach (ok 2 kilometry)? Jak pasek wykituje to stawać i czekać na hol/lawetę czy jechać dalej aż do rozładowania akumulatora/zagrzania silnika?
#mechanika #samochody

[kon-jakub]

@H2ObezGMO: a bardzo jest przetarty?

[dzikiczytelnik]

@H2ObezGMO: 2km to bez przesady, jak nie jest podarty to nie powinno byc problemu, najwyzej Ci padnie ladowanie i wspomaganie...

[H2ObezGMO]

@kon-jakub: wydarła się tak jakby jedna nitka

[wooks001]

@H2ObezGMO: ją bym jechał

[kon-jakub]

@H2ObezGMO: Ja bym jechał. Odległość nieduża, nie ciśnij go na wysokie obroty i wszystko będzie ok.

[S.....e]

@H2ObezGMO: Nieszarp obrotami, stała prędkość, włącz dla pewności sobie awaryjne, żeby za Tobą wiedzieli, że możesz w każdej chwili stanąć i turlaj się powolutku.

[Ratll]

@H2ObezGMO: jeżeli to pasek od alternatora to nic się nie stanie jak urwiesz, dojedziesz bez problemu.

[pavulon78]

@H2ObezGMO: Jak na tym pasku chodzi również pompa wody to zerkaj często na wskaźnik temp. Chociaż jak się zerwie to na pewno wywali tez kontrolkę ładowania akumulatora. 2 km to spokojnie można samemu śmignąć.

[H2ObezGMO]

@pavulon78:
@Ratll:
@Ratll:
@kon-jakub:
@wooks001:
@dzikiczytelnik: dojechałem bez problemu. Dzięki wielkie za porady :) mechanik krzyknął 120 zł. A już myślałem że będę złomować

[dzikiczytelnik]

@H2ObezGMO: to git :)