Wpis z mikrobloga

Śmiertelny ch... w motocyklistów, którzy tymi swoimi wydechami wyją tak jakby była wojna. Idziesz sobie ulicą a tu jedzie jeden, podkreślam, jeden MOTOR i robi hałas 3x większy od startującego F16.

Jakoś w kilkukrotnie mocniejszych silnikach sportowych samochodów nie ma takiego problemu, że kiedy jedzie to ściska Ci cały mózg. Nic nie strzela z wydechu, nie wyje jak brygada odrzutowców, nie zagłusza myśli.

Puść to sobie debilu jeden z drugim na słuchawkach i wtedy jedz. Lubisz jak wyje i strzela to wyj w swoje bębenki :)

Policja powinna ustawić kilka punktów kontrolnych w mieście i zrobić łapankę na tych baranów. Pomiar dopuszczalnej liczby dB z wydechu i zabieranie dowodów rejestracyjnych. I niech to wyregulują w warsztacie, bo większość specjalnie modyfikuje wydechy żeby huczeć głośniej niż inni.

To tak a propos wczorajszego otwarcia sezonu motocyklowego we Wrocławiu.

#wroclaw #motoryzacja #niepopularnaopinia lub #popularnaopinia #gorzkiezale

PS: Nie mam nic do zwykłych motocyklistów, którzy mają normalne wydechy i jeżdżą jak ludzie. Niech sobie świętują, jeżdżą, cieszą się niestaniem w korkach, możliwością wygodnego przemieszczania się. Pozdro!
  • 65
  • Odpowiedz