Wpis z mikrobloga

@murgal: Te skóry w alfach to nie wiem z jak selekcjonowanych krów są robione ale wyglądają zawsze zajebiście. Wystarczy popatrzeć w 156 z pierwszych egzemplarzy, lepiej się trzymają jak we wszystkich mercedesach, bmw i audi.
  • Odpowiedz
@elemenTH: Zdecydowanie coś w tym jest. Jasna, skórzana tapicerka w mojej Alfie z 2003 roku wygląda jak w większości aut po 3-4 latach użytkowania. Wiele osób wsiadając do niej pierwszy raz, jest w szoku.
  • Odpowiedz
@Andrzej_K: @Traviu: kolega miał 166 3.0, jak to jeździło... Musiał sprzedać bo potrzebował kapusty a alfa niestety wymagała dopieszczenie ale nie raz opowiadał, jak miał #!$%@? dzień to wsiadał do alfy, odpalał, uchylał okno, wyłączał radio i jeździł po okolicznych wioskach słuchając brzmienia V6... Nie mam jej gdzieś od 3 lat ale ciągle tęskni i mówi, że na 100% sobie jeszcze raz taką kupi, miał też dwie 155 i 164.
  • Odpowiedz
@elemenTH: Ja swojej 147 raczej nigdy nie sprzedam. Auto w praktycznie stanie bardzo dobrym, lekko doinwestowane, cała masa frajdy i cena rynkowa zupełnie nie adekwatna do tych wartości. A odnośnie poprawy nastroju - zgadzam sie w 100% z twoim kolegą ;)
  • Odpowiedz