Jestem jestem. Projekt #2miesiace zyje.Wczoraj wieczorem laptop przejął różowy a na tablecie to mordęga pisać.
Najpierw konkrety:
DZIEŃ [1/60]
DIETA: 1. Posiłek 100g makreli, 100g warzyw, 1 kieliszek (25ml?) Oliwy z oliwek 2. Odżywka białkowa (Ostrovit WPC) 30g, 100g warzyw, 1 kieliszek oliwy z oliwek 3. 50 g Makreli, 150g szynki 4. 120g piersi z kurczaka, 100g warzyw 5. 100g piersi z kurczaka
Miało być na wyczucie wyszło low carb (albo no carb :P) Muszę to przeliczyć na kalorie i trochę zmodyfikować no i dodać trochę węgli zdrowych.Aczkolwiek nie było chwili w ciągu dnia żebym był głodny. Dzisiaj też większe zakupy muszę kupić masło orzechowe (bez cukru i soli), orzechy, zapas mięsiwa.
TRENING:
Tu też schody bo wybrałem się do CH koło mnie gdzie jest siłownia i tu ciekawą politykę mają bo karnety sprzedają tylko na 6 lub 12 miesięcy. Nie ma 1 lub 3 miesięcznych. Półrocznego nie zamierzam kupować bo nie wiadomo jak z zapałem zostanie no i na wakacje możliwe że do pracy wyjadę poza moje miasto więc już w ogóle bez sensu. Dzisiaj po pracy poszukam jakieś sensownej siłowni z karnetami na 3 miesiące albo najlepiej jednomiesięcznymi.
No ale żeby nie zostać bez treningu to postanowiłem wykorzystać to co kurzy się u mnie w szafie od dłuuuużżżższego czasu czasu tj. hantle
Start bez szału, ale cieszę się że nie zryzgnowałem (a miałem taką myśl jak system z siłownią prawie że pod domem się posypał ( ͡°͜ʖ͡°) ). Muszę znaleźć siłownie i przyzwyczaić się do jedzenia gotowanego kurczaka z pomidorem, zamiast picia piwa przy meczach Ligi Mistrzów (wczoraj było ciężko ale dałem radę ( ͡°͜ʖ͡°) ) No i uzupełnić zapasy jedzenia.
No i kupić wagę elektroniczną. Bo o wg mnie wyznacznikiem jest lustro tak warto wiedzieć na bieżąco ile sadła spadało.
@kecud: Tak wiem zliczyłem i dzisiaj będzie modyfikacja. Aczlowiek udział tłuszczy (zdrowych) będzie dalej spory bo ww nie planuje przekraczać 2g/kg (pewnie w okolicach 1.5g/kg). No i zwiększenie białka do 1.5g/kg
@Dzuz: a ja radzę poczytać, się dokształcić, przestać wierzyć w zabobony z XX wieku albo wiedzę przekazywaną przez #!$%@? fitstrony. Zdrowe tłuszcze powiadasz, najzdrowsze tłuszcze jakie istnieją to słonina, smalec, żółtka jaj, prawdziwe masło, śmietana. Tłuszcze roślinne to podtłuszcze
Najpierw konkrety:
DZIEŃ [1/60]
DIETA:
1. Posiłek 100g makreli, 100g warzyw, 1 kieliszek (25ml?) Oliwy z oliwek
2. Odżywka białkowa (Ostrovit WPC) 30g, 100g warzyw, 1 kieliszek oliwy z oliwek
3. 50 g Makreli, 150g szynki
4. 120g piersi z kurczaka, 100g warzyw
5. 100g piersi z kurczaka
Miało być na wyczucie wyszło low carb (albo no carb :P) Muszę to przeliczyć na kalorie i trochę zmodyfikować no i dodać trochę węgli zdrowych.Aczkolwiek nie było chwili w ciągu dnia żebym był głodny. Dzisiaj też większe zakupy muszę kupić masło orzechowe (bez cukru i soli), orzechy, zapas mięsiwa.
TRENING:
Tu też schody bo wybrałem się do CH koło mnie gdzie jest siłownia i tu ciekawą politykę mają bo karnety sprzedają tylko na 6 lub 12 miesięcy. Nie ma 1 lub 3 miesięcznych. Półrocznego nie zamierzam kupować bo nie wiadomo jak z zapałem zostanie no i na wakacje możliwe że do pracy wyjadę poza moje miasto więc już w ogóle bez sensu. Dzisiaj po pracy poszukam jakieś sensownej siłowni z karnetami na 3 miesiące albo najlepiej jednomiesięcznymi.
No ale żeby nie zostać bez treningu to postanowiłem wykorzystać to co kurzy się u mnie w szafie od dłuuuużżżższego czasu czasu tj. hantle
Zrobiłem nimi takie ułomne FBW.i:
Barki: Wyciskanie sztangiełek 12x3
Biceps: Uginanie ramion uchwyt młotkowy 12x3
Plecy: Wiosłowanie sztangielką 12x3
Triceps: Wyciskanie francuskie 12x3
Klata: z braku ławeczki 50 pompek (niestety nie w jeden serii jak się domyślacie:P)
PODSUMOWANIE:
Start bez szału, ale cieszę się że nie zryzgnowałem (a miałem taką myśl jak system z siłownią prawie że pod domem się posypał ( ͡° ͜ʖ ͡°) ). Muszę znaleźć siłownie i przyzwyczaić się do jedzenia gotowanego kurczaka z pomidorem, zamiast picia piwa przy meczach Ligi Mistrzów (wczoraj było ciężko ale dałem radę ( ͡° ͜ʖ ͡°) ) No i uzupełnić zapasy jedzenia.
No i kupić wagę elektroniczną. Bo o wg mnie wyznacznikiem jest lustro tak warto wiedzieć na bieżąco ile sadła spadało.
#mikrokoksy #odchudzanie #dieta
Pozdrawiam