Wpis z mikrobloga

@barteklip: stopniowo węgle wyrzucałam, jakiś okres 2 miesięcy - schodziłem z 3,5k kcal prawie. Chcę się w końcu dobrze wytopić ;) Zauważyłem z 3 lata temu, że lowcarb dobrze na mnie działa. Dobrze się czuję. Siłowo i wytrzymałościowo też raczej ok.
Dzis:

1 sniadanie: jajecznica z 4 jajek na smalcu
2 sniadanie: 250g piersi kurczaka z olejem lnianym i salata (jakies 4-5 lyzek)
3 objad: 250g piers kurczaka smazona na masle
4 kolacja: 250g serka tiramisu z lyzka WPC80

Czasami mam inne mieso na 2 sniadanie i objad, czasami mam 2 drugie sniadania rozne, obecnie przycialem kalorie wiec tak to wyglada