Wpis z mikrobloga

Pewna kobieta, najwyraźniej fanka Jezusa przysiadła się do mnie dzisiaj w autobusie,wręczyła kolorową broszurkę i gdy ledwo zdjąłem słuchawki, zaatakowała pytaniem:
-czy w swoim sercu zaakceptował pan już Boga?
-którego? - zapytałem. Poinformowała mnie z uśmiechem, że bóg jest tylko jeden, stworzył niebo, ziemię i wszystko inne. Zapytałem na jakiej postawie wygłasza takie informacje.
- czytam Biblię każdego dnia - usłyszałem uchylając się przed wymachiwaną mi przed nosem ciężką książką.
- więc na pewno trafiła pani na słowo Elohim, hebrajskie słowo dla Boga, jednocześnie męskie, żeńskie, a nawet mnogie. Zapewne pani wie o istnieniu Rahaba i Lewiatana - tytanopodobnych potworów chaosu, które istniały na długo przed tym, zanim pani bóg zaczął tworzyć świat. Poza tym, na pewno nie muszę pani mówić o pierwszym przykazaniu, które implikuje istnienie innych bóstw.

Zakończyłem rozmowę mówiąc jej, że powinna przeczytać Biblię uważniej, zanim zacznie uważać się za wystarczająco wykwalifikowaną, by mówić innym w co mają wierzyć.

I wysiadłem bo mój przystanek był

#wiara #chrzescijanstwo #ateizm #gimbokatolicyzm #koscioltrzeciegookajezusa
  • 40
@ProjektZ: im częściej czytam takie komentarze tym bardziej utwierdzam się, że dobrze zrobiłem iż opuściłem to bagno wiary bardzo dawno temu. Z resztą nie po drodze było mi z tym od czasów dzieciństwa a każda wizyta w kościele to dla mnie katorga niemożebna była. Jak widać religia nie była w stanie wyprać mi mózgu.
@daniel_w: uważam, że mam prawo bronić swoich przyjaciół w Kościele i będę to robił, bo jestem przekonany o ich wartości. Rozumiesz to, bo też tak masz, przecież sam stawiasz tezy, do których jesteś przekonany i ich bronisz.
@outsidre:
Ja też odszedłem od kościoła, jako budynku, w pewnym momencie, bo nie rozumiałem co tam się dzieje. Teraz czasami pewne rzeczy mnie denerwują u ludzi, ale bardziej skupiam się na Bogu we
@daniel_w: wykazałem istotne naruszenie faktów w poście tytułowym, a któremu parę osób, w tym Ty, wyraziło aprobatę. Uprzejmie napomniałem, że nie macie racji w kwestiach, których to było możliwe, żeby nie powoływać się na wiarę, której nie uznajecie. To jest to, od czego się zaczęło. Nic Was to nie obchodzi. Chcecie wykrzyczeć tu swoją rację, co niektórzy wyśmiać, przegadać rozmową o rozmowie. Tak rozmawiać, owszem, można, aż pomrzemy, ale chyba nie
@daniel_w: wypunktowałem, podkreślam, - fakty.
Bo to kończy dyskusję. Biblia traktuje o wierze, oprócz wspomnianej obyczajowości. Więc jak chcesz czytać ją w całości jeśli tej wiary nie masz? Wiara nie zmienia od razu Twoich poglądów, robi to systematycznie, ale powoli. Więc bez obaw, że ktoś, kto uwierzył ten ma klapki na oczach. Tak się traktuje chrześcijan, ale to wasza strata.
Myli się, a inni to czytają i przyjmują za pewnik.
@daniel_w: bo to w dalszym ciągu ten sam tekst dla ludzie wierzących i nie. Tylko jedna kwestia. Wierzący w świetle nowych faktów, o których poucza Biblia, a których nie są w stanie przełamać niewierzący, dostrzega zamysł. Reszta rozbija się o grzech, który trzeba zwalczać w swoim życiu, żeby stawać się lepszym i lepszym.
Ale jego przykład był w tym wypadku konkretny. Chodziło o Trójcę i główny argument żydów na ten temat,
@daniel_w:

no i poprzerabiał to co do tego nie pasowało, dodając trochę od siebie.

Trudno, za dużo czasu minęło i przez dużo rąk przeszła Biblia, żeby została zachowana w najoryginalniejszym stanie. Ale i to Bóg przewidział. :) Jeśli czytałeś to może pamiętasz. Bo może to nie jest takie ważne? Nie wiem. Obecnie obowiązuje NT i on też się niestety zmienił, bez dwóch zdań, bo księża znajdują błędy w tym tłumaczeniu.

Kiedy
@daniel_w:
Co do większości powiem tyle - czasy się zmieniają. Coś co było normalne dla tamtej kultury, dla nas jest niezrozumiałe.

Nie potrafię zrozumieć jak coś tak obrzydliwie manipulacyjnego i kłamliwego

To przeczytaj całość, może rozjaśni się Tobie obraz tego, co przekazałem.
Islam to zupełnie inna kultura, bardziej radykalna niż chrześcijaństwo.
Ano widzisz, bo postrzegasz człowieka wierzącego jako oderwanego od rzeczywistości, z góry stawiając go na gorszej pozycji. Tymczasem wiara to
@daniel_w:

Biblia się w ogromnej mierze zdeaktualizowała

Nic takiego nie napisałem, po prostu trzeba znać tamto myślenie i obyczaje, a wtedy przesłanie jest jasne także w dzisiejszych czasach.

Typowe papugowanie sloganów starannie wymyślonych aby obracać kota ogonem i wybielać religie.

Przeceniasz mnie.

"Wiara" znaczy wiele rzeczy i używanie jej w tak sformułowanym zdaniu jest zacieniającym obraz chwytem retorycznym.

Przeceniasz mnie. Oczywiście biorę Cie za człowieka inteligentnego i widzę, że łapiesz o
ledwo zdjąłem słuchawki, zaatakowała pytaniem:

-czy w swoim sercu zaakceptował pan już Boga?


@PlecSchrodingera: Kiedyś dawno temu mój znajomy zaatakowany na ulicy pytaniem "czy masz Jezusa w sercu" odpowiedział bez namysłu "Oczywiście, codziennie o piątej rano" ;) #pdk #zen #buddyzm . Panią zamurowało :)
pierwsze przykazanie implikuje istnienie innych bóstw, a to ma świadczyć temu, że są inne bóstwa jako coś ponadnaturalnego... moim zdaniem głupota.


@ProjektZ: Jeżeli bóg Biblii istnieje jako cos "ponadnaturalnego", to inne bóstwa też istnieją jako coś "ponadnaturalnego". Jeżeli zaś one nie istnieją jako coś "ponadnaturalnego", to i bóg Biblii nie istnieje jako coś "ponadnaturalnego". Dla mnie to jedyne logiczne podejście.
Nie widzę żadnych rozsądnych przesłanek za przyjęciem tezy, że bóg Biblii
@raj:

Jeżeli bóg Biblii istnieje jako cos "ponadnaturalnego", to inne bóstwa też istnieją jako coś "ponadnaturalnego".

Nie, bo nie ma w nich Boga, są tylko bałwochwalstwem. Mówię jako katolik, oczywiście dowodów, żeby Ci tutaj przedstawić nie mam i uważam, że dlatego dalsza rozmowa, na polu wiary, w tym temacie nie ma sensu.
Mówię jako katolik, oczywiście dowodów, żeby Ci tutaj przedstawić nie mam i uważam, że dlatego dalsza rozmowa, na polu wiary, w tym temacie nie ma sensu


@ProjektZ: Umyka ci w takim razie fakt, że @PlecSchrodingera , na ktorego komentarz odpowiadales, nie pisal z punktu widzenia katolika, wiec jezeli uwazasz, ze dyskusja katolika z nie-katolikiem na tematy wiary nie ma sensu, to w pierwszym rzedzie sam sie niepotrzebnie odzywales.
@raj: przecież on wytknął błąd logiczny. Uznał, że przykazanie: "nie będziesz miał bogów cudzych przede Mną" znaczy, że inny bóg jest, tylko nie można go czcić. To zdanie jest jasną konsekwencją nie znania Biblii. Cały ST, jak wspomniałem, grzmi nt. wymyślania sobie bożków i o to tutaj chodziło. A odezwałem się dlatego, że wytknięto właśnie takie błędy, które można jasno wyjaśnić z pozycji chrześcijańskiej, bo do tej to wiary ta opowiastka