[Mustafek]

W środę jadę do Warszawy zrobić badania, właściwie tylko potwierdzające.
Potwierdzają to czy będę żył normalnie, czy jednak umieram.
Trochę średnio się z tym czuję.

##!$%@? #zycie #feels

[plusbear]

@Mustafek: ja bym nie jechał.

[Solitary_Man]

@Mustafek: w sumie każdy z nas ma 50/50 czy będzie zyc czy umrze

[controll]

@Mustafek: ja pytałem wczoraj i mówili że jednak lepiej abyś jechał od razu do skrzydlewskiej po skrzynke

[Mustafek]

@plusbear: Byłem już w Poznaniu, napisali że mam się pakować. @Solitary_Man: Ja mam więcej % niż inni ludzie, niestety więcej % w gorszą stronę.

[Solitary_Man]

@Mustafek: a co ci może być?

[josedra52]

@Mustafek: Tzn?

[Mustafek]

@Solitary_Man: @josedra52: http://pl.wikipedia.org/wiki/Ataksja_rdzeniowo-m%C3%B3%C5%BCd%C5%BCkowa
Generalnie to jedne badania wskazują że jestem chory, i raczej nie ma mowy o pomyłce. No ale łudzić się można xD

[KurzeJajko]

@Mustafek: ;( Trzymaj się

przytula cię jajko

[Mustafek]

@KurzeJajko: Dzięki cumplu

[plusbear]

A to kicha. :(

[josedra52]

@Mustafek: Czym to grozi?

[Solitary_Man]

@Mustafek: oj to lipa:(

[Mustafek]

@josedra52: Śmiercią, jak wszystko. No ale to nie od razu. Zacznie się od problemów z mową, poruszaniem się, utrzymaniem równowagi. Później pewnie problem z przełykaniem nawet śliny, zaniki mięśni, co doprowadzi do wózka inwalidzkiego.

@Solitary_Man: No tak średnio bym powiedział.

[josedra52]

@Mustafek: O kurde to współczuję. Z tego co wyczytałem na szybko to jedynie mozna spowolnić postępowanie choroby bo leku nie ma? :/

[Ave2]

@Mustafek: to chyba fajnie dowiedziec sie kiedy sie umrze.

[Mustafek]

@josedra52: Ponoć przeszczep komórek macierzystych może to zatrzymać, ale to raczej nic pewnego, i nie w polsce, i $$$$. Spowolnić można, ale i tak szału nie ma. @Ave2: No tak średnio raczej.

[josedra52]

@Mustafek: A gdyby nic nie pomogło to wiesz ile czasu jeszcze masz? W ogóle jak się dowiedziałeś?

[Mustafek]

@josedra52: Nie wiem. Tutaj nie ma żadnych ram czasowych.
Ojciec jest na to chory. Potomstwo ma 50% że to odziedziczy, i po prostu chciałem wiedzieć. Dostęp do badań w polsce jest ciężki, więc zbadałem się prywatnie w Poznaniu. Wyszło że jestem chory. W Warszawie wiem że jest instytut/lekarz który się tą chorobą zajmuje, więc może się czegoś dowiem ciekawego. No ale jestem i tak pewien że jestem chory.

No, i powracając

[josedra52]

@Mustafek: Nie będę krytykować Twojego ojca ale sam nie zdecydowałbym się na dzieci mając świadomość jak wielką szanse będą mieć na odziedziczenie choroby. Trzymaj się jakoś.

[Mustafek]

@josedra52: Wtedy nikt o tym nie wiedział. W tamtym czasie diagnoza czegoś takiego graniczyła z cudem.