Wpis z mikrobloga

@pr0skater00: wlasciciel zaginal i auto nie moze byc usuniete, sprzedane, odzidziczone itp. Facet po prostu przepadl.
Zdjecie w wątku jest stare. Teraz nie ma tylnych lamp bo ktos ukradl.
Szkoda autka.

@akordeon: U nas w pracy stoi Merc E250 CGI z 2011 i 9k przebiegu. Był kupiony dla prezesa, ale zaraz po zakupieniu merola wywalili tego prezesa, a nowy szef zażyczył sobie inną furę. Dalsze losy są już trochę pokręcone, fura została wynajęta firmie, która zapłaciła nam tylko pierwszą ratę, potem została nielegalnie sprzedana jakiemuś kolesiowi, a gdy ten pojechał do ASO to policja zgarnęła auto na parking policyjny na 2 lata.