[Lookazz]

Policjant wraca zmęczony z pracy i nagle papuga woła:
- Te, niebieski!
- Co?
- Ty #!$%@?.
Policjant zdenerwowany idzie do domu. Na następny dzień wraca z pracy i słyszy:
- Te, niebieski!
- Co?
- Ty #!$%@?.
Policjant zdenerwowany wraca do domu. Następnego dnia:
- Te, niebieski!
- Co?
- Ty #!$%@?.
Policjant zdenerwowany poleciał na górę do sąsiadki i mówi:
-Proszę Pani. Jeśli jeszcze raz pani papuga wyzwie mnie od #!$%@?ów, Pani zapłaci wielką karę, a papuga zostanie wysłana do schroniska.
Następnego dnia policjant wraca taki pewny siebie i nagle słyszy
- Te, niebieski!
-Co??
- Ty wiesz co...

#suchar #humor #heheszki

[f.....k]

@Lookazz: No bardzo dobry kawał muszę przyznać!

[Aerials]

@Lookazz: Znam inną wariację tego żartu, ale z kobietą. Muszę sobie przypomnieć, ale i tak najlepiej brzmiał opowiadany :D

[Qnioo]

@Aerials: Może to ten?

Facet miał osiedlowy sklepik i stwierdził, że fajnie by było, żeby ktoś witał klientów. Postawił przy drzwiach papugę. Papuga witała klientów zwykłym "Dzień dobry", czasami dodając coś od siebie np. "Dzień dobry przyjacielu".
Jednak była jedna klientka, której papuga nie lubiła i zawsze witała ją słowami "Dzień dobry, #!$%@?".
Klientka w pewnym momencie poskarżyła się właścicielowi. Ten stwierdził, że klientka jest ważniejsza od papugi i postanowił przefarbować

[Aerials]

@Qnioo: Coś podobnego :D Nie zapomnę jak opowiadała go koleżanka, lezelismy ze śmiechu. W tamtej wersji było coś o tym, ze papuga miała frak (chyba), i na koniec mówiła "jak jestem we fraku..." :D

[Qnioo]

@Aerials: To na pewno ten, tylko zamiast smokingu był frak. Fakt, niektóre dowcipy bardziej bawią gdy są opowiadane. Lecz niekiedy bawią tylko wtedy, gdy opowiada je odpowiednia osoba :) Bo jednak opowiadaniem i odpowiednią gestykulacją można uzyskać imponujący efekt ^^

[TripleSec]

@Lookazz: ten dowcip opowiadał Masztalski, moi dziadkowie mieli to nagrane na kasecie magnetofonowej. Tylko zamiast "ty #!$%@?" było "tyś jest głupi".

[H.....e]

@TripleSec: właśnie to samo miałem pisać! :D Pamiętne stare czasy...

[Juppi_]

@Lookazz: aaa, całe życie słyszałam jak stryjek zwraca się do chłopaków 'te, niebieski... ty wiesz co!'.
teraz wszystko jest jasne!

[c.....o]

znałem ten kawał w latach osiemdziesiątych, dzięki za przypomnienie :)

[despiaciu]

@Lookazz: Ciekawe ilu policjantów zna ten dowcip... Okaże się przy najbliższej kontroli drogowej, gdy zapytam:
"- Te niebieski?
- Co?
- Ty wiesz co..."
( ͡° ͜ʖ ͡°)