Wpis z mikrobloga

  • 136
@Psikusmistrz: Co? Przecież zainteresowanie musi być obustronne, zeby mogło dojść do związku. Jakie znowu "wybieranie" i "otwieranie furtek". Laska ze sklepu nie była Tobą z jakiegos powodu zwyczajnie zainteresowana. I tyle.
  • Odpowiedz
@Psikusmistrz: mozesz podjechać nawet wozem z węglem, ale jeżeli loszki czymś nie zaintrygujesz, nie zaskoczysz to nic z tego. A najlepiej to olewaj i to Ty od razu friendzonuj loszke nie dając znać po sobie, że Ci zależy na niej. Zazwyczaj działa odwrotnie ;)
  • Odpowiedz
@Psikusmistrz: niepotrzebnie filozofujesz. Sprawa jest prostsza. Jak loszka widzi Cie pierwszy raz, to albo przypina Ci metke "szło by" albo "nie szło by". Jak jesteś w tej ddrugiej grupie to nie masz szans choćby skały srały jak jesteś w pierwszej to zaleznie od statusu loszki i Twojego zachowania możesz to albp s--------c albo wyjąć.
  • Odpowiedz
@Psikusmistrz: Kumplu, przyjechałeś do niej na motorze, w białej zbroi (tylko ciut niżej w skali żenady, niż ortalionowa zbroja z dyskoteki), potem znalazłeś na facebooku, wystalkowałeś i zaczepiłeś pod pretekstem, że świetnie sprzedała ci małą paczkę orzeszków solonych Feliks. Teraz się dziwisz, że się nie zakochała. Tak nie wygląda rzeczywistość #pdk

Co do samego cytatu, sparafrazuję go: jak suka nie da, pies nie weźmie. #przegryw #
Mistyczny_Krokodyl - @Psikusmistrz: Kumplu, przyjechałeś do niej na motorze, w białej...

źródło: comment_MAN0sJXIWTGmXNrkyzayCv63MzdsnkSB.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@Mistyczny_Krokodyl: no nie wiem cumplu... Słyszałem kiedyś od wielu kobiet, że każdy facet wygląda dobrze tylko w 2 konfiguracjach - w garniturze oraz kombinezonie motocyklowym. Tego się trzymam bo tak zostałem wychowany ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Parafraza jak najbardziej na propsie.
  • Odpowiedz
@Psikusmistrz: ktoś powiedział, że kobieta cię wybiera żebyś ją wybrał. jak na tinderze, akceptuje cię jako parę ale nigdy sama nie zagada, daje tylko znak że może być zainteresowana, kwestia co ty z tym zrobisz.
  • Odpowiedz
No i nie czepiajcie się Mircy tego jednego przykładu z mojego życiorysu. Bo przez ostatnie 10 lat próbowałem różnych sposobów, a na moto jeżdżę dopiero od ok. 4 lat.
Między czasie skończyłem liceum, studia, znalazłem prace, bawiłem się w kulturystykę... Ale spostrzeżenia pozostały te same.
  • Odpowiedz