Wpis z mikrobloga

Właśnie miałem drugi raz w życiu atak paraliżu sennego. Tylko ze ten pierwszy przy tym teraz to był pikuś bo tym razem nie dość ze nie mogłem się w ogóle ruszyć ani otworzyć oczu to jeszcze miałem problem z oddychanie, tak mi się przynajmniej wydawało. Ogólnie to najgorsze uczucie jakie miałem do tej pory w życiu, ogólnie to nie polecam.
I jestem tak zesrany teraz ze strachu że pospane juz raczej dzisiaj.
#gorzkiezale #sen #paralizsenny
  • 9
@RudyBrunet: skoro masz świadomość istnienia paraliżu sennego, to staraj się go wykorzystać. Niby to może wyglądać, że łatwiej się mówi niż robi, ale należy ze spokojem przyjąć świadomość tej sytuacji i wejść w sen. A stąd już tylkojeden krok w świadomy sen.
@RudyBrunet: pewnie właśnie stres spowodował problemy z oddychaniem. Trochę wyciszenia nagłych emocji i powinieneś bez problemu wejść w sen albo przetrwać minutę paraliżu. Życzę powodzenia przy następnym razie, chyba, że mam życzyć, aby już nigdy więcej do tego nie doszło :p