Wpis z mikrobloga

Nie taguję i co mi zrobicie?

szczerość i uczciwość jest OK, ale jeszcze bardziej OK są kłamstwo, manipulacja, propaganda i nie bójmy się tego najgorszego, tego co nas ogłupia od rana do wieczora: Natarczywa reklama komercyjna. Żryj, słuchaj, chlej. Żryj, #!$%@?, pracuj. Żryj, śpij, głosuj. Żryj, kupuj, jest dobrze. Żryj, bierz kredyt, żryj. Żryj, nie martw się, żryj. Nie wierzycie? To włączcie telewizor. Wiecie co mnie najbardziej #!$%@? w reklamach? Tryb rozkazujący. Nie bądź idiotą! Kup teraz! Bądź przezorny, ubezpiecz się. Popatrz tu, tu się opłaca. Nie choruj! Bądź mądrzejszy! I tak dalej. I tak dalej. Oni wszyscy wiedzą lepiej. I cała ta masa doradców. Te sąsiadki co to testują proszki do prania. Tabletki na kaszel. Etopirynę i inne gówna. Oni wszyscy są tak zajebiście szczerzy. Tak bardzo im leży na sercu nasze dobro. Aż mi normalnie oczy zmokły. Tacy to oni dla nas są dobrzy.

Ja wiem. że bajki są dla dzieci. W bajkach rycerz jest dobry, smok jest zły, a król sprawiedliwy i zawsze odda rękę królewny prawemu rycerzowi. Mam tylko jedną wątpliwość. Skoro bajki są wykładnią dobra, a dodam, że do bajek zaliczam też biblię i naukę kościoła, to dlaczego wszyscy uparcie postępują na odwrót? Czy my wszyscy jesteśmy #!$%@?, czy po prostu każdy chce iść na skróty? A jedni widzą ten skrót w komunizmie, a inni widzą ten skrót w pseudo-demokracji i ruchaniu ludzi na potęgę za ich własną kasę? Dochodzę do wniosku, że tak jest. Masa ludzi. Tłum. Zwany też tłuszczą. Bezmyślna masa tępych palantów bez szkoły, bez sumienia, bez refleksji. To nami rządzi. Zbliżają się kolejne wybory i zbliża się tym samym kolejny festiwal debilizmu. Debilizmu podsycanego ostro za nasze/wasze pieniądze. Smacznego. Głosuj. Żryj. Chwal. Milcz. Bierz co dają. #!$%@?.
  • 5
@DawajMario: Wysłuchałem ten "Utwór". Moje uwagi: tekst: przypadkowy grafoman. Muzyka: Przypadkowy koleś z bloku z programem do sekwencjonowania audio. Chcesz mi coś przekazać? Napisz to wprost, a jak cię na to nie stać, to nie wklejaj obrazków w zastępstwie swojej własnej indolencji, "mądry człowieku".
Wyluzuj, zgadzam się z tym to napisałeś w pierwszym poście i tyle chciałem przekazać. Chyba jesteś przyzwyczajony do zjeby że tak się najeżyłeś na dobre słowo, doszukując się ironii.
@DawajMario: Chyba faktycznie jestem przyzwyczajony do zjeby. Wykop mnie przyzwyczaił i w ogóle rozmowa z ludźmi, którzy nie chcą, nie mogą, nie są w stanie zrozumieć podstawowych spraw. Logika zawsze jest u ludzi na siódmym miejscu, serce zawsze idzie przed rozumem, choćby droga wiodła prosto na stos.