Wpis z mikrobloga

W sobotę w nocy byłam w Bobby Burgerze, bo znajomi chcieli sobie zjeść. Złożyli zamówienie, czekamy jakieś 30 minut, w końcu podeszliśmy do kasy z pytaniem, czy długo to jeszcze potrwa. Pani stwiedziła, że "no jeszcze chwilkę", a po tym, jak poprosiliśmy, żeby sprecyzowała ile to jest chwilka, okazalo się, że przynajmniej 20 minut XD Dziwne, że na wstępie nie powiedziała, że czas oczekiwania wynosi prawie godzinę

#krakow #bobbyburger #jedzzwykopem
  • 9