Wpis z mikrobloga

  • 537
#gorzkiezale #bytom #slask #tvn

Kilka lat temu pochowalem ojca,w zakladzie pogrzebowym w Bytomiu.W dniu wczorajszym w programie UWAGA przedstawiony byl reportaz o praktykach stosowanych w tym zakladzie pogrzebowym.

Kilka praktyk stosowanych:
- spalano na raz po kilka zwlok
- w urnach mogly znajdowac sie prochy kilku osob,lub calkowicie innej.
- do urn sypano co tylko bylo,nawet smiecie z podlogi
- spalano po kilka cial na raz zeby sobie pracownicy mogli wczesniej wyjsc z pracy.
- w pokoju w ktorym ostatni raz widzi sie trumne ktora wjezdza do spopielenia.po zaslonieciu zaslon (czyli niby po wprowadzeniu ciala do pieca);zwloki byly transportowane do piwnicy zeby poczekac na swoja kolej; do urny pakowali co bylo byle tylko rodzina wyszla z zakladu pogrzebowego.Prochy tej osoby otrzymywala inna rodzina.
- najprawdopodobniej zdarzaly sie rowniez przypadki pochowku nie tych osob.Czyli ludzie chodza palic swieczke obcej osobie.

Jaka trzeba byc k...a zeby dla kilku zlotych robic takie rzeczy? Gdzie godnosc czlowieka i poszanowanie prochow po smierci? Pisze pod wplywem emocji,wiec wybaczcie ewentualne bledy.
  • 59
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@tmb28: w ciągu 10 lat 31 000 spopielonych ciał, plus pewnie kasa za urnę, oraz te trumny co przyjeżdzały byy odsprzedawane dalej.. czyli z samego spopielenia 20 mln zł w ciągu 10 lat, a z urn i trumn to pewnie 2 razy więcej, nei licząc pochówku, grobów.. K---a, jaki biznes.. 20mln to na rok pewnie zarabia..
  • Odpowiedz
@PIGMALION: powinieneś przejść się do właściciela zakładu bronić honoru zmarłego ojca. Jeżeli zapłaciłeś za to żeby oni pomiatali jego zwłokami i nic z tym nie zrobisz to jesteś nikim.
  • Odpowiedz
@Camel665: Jezusie Nazarejski... To tylko ciało. W dodatku według wielu katolickich filozofów uznawane za tą gorszą część człowieka, która prowadzi go do grzechu. Dla mnie to oczywiste, że pamięć o jakiejkolwiek zmarłej osobie jest ważniejsza od zapalania świeczki na grobie. Nie mam nic do tych co szanują groby i kupują wiele zniczy. Ja po prostu nie widzę w tym sensu.

I najważniejsza sprawa. "Obrona honoru ojca" Cóż to oznacza? Wyzywanie
  • Odpowiedz
Współczuję bo wiem jak wiele to dla innych znaczy. Dla mnie akurat to nie ma znaczenia i swojej rodzinie powiedziałem, że jak umrę to niech mnie spalą w p---u, rozrzucą w jakimś lesie albo polanie (w Polsce to chyba nielegalne, prawda?). Po co mają wydawać hajs na groby, pogrzeby i inne durnoty (według mnie). Dla mnie liczy się to, że ktoś będzie o mnie kiedyś pamiętał, najdzie go refleksja: "O, ten XpedobearX
  • Odpowiedz