Wpis z mikrobloga

Na początek chciałem przybliżyć nieco miasto w którym mieszkam, jak i swoją osobę.

Rodzice dali mi na imię Michał, mam 25 lat. Od 5 lat prowadzę własną działalność związaną z grami komputerowymi. Jako, że działalność tę mogę prowadzić z każdego miejsca na świecie, byle byłby internet i bankomat, postanowiłem ze swoim różowym paskiem opuścić naszą kochaną Polskę. Wybór padł na Chiny, chyba z oczywistego dla wszystkich powodu. Większość towarów które mamy w okół siebie w Polsce pochodzi właśnie z Państwa Środka. Mieszkając tu, łatwiej uczyć się języka i szukać potencjalnych dostawców.

Mieszkamy w Yiwu 义乌 w prowincji Zhejiang 浙江, mieście handlu. Powstało około 200 lat p.n.e. Po samym mieście w ogóle tego nie widać. Słynie z jednych z największych hurtowni świata, głównie tanich rzeczy. Gmach hurtowni liczy ponad 4 miliony metrów kwadratowych. Podobno aby wejść do każdego stoiska na jedną minutę, chodząc przez 8 h dziennie 5 dni w tygodniu, potrzeba dwóch miesięcy. Miasto wielkością podobne do Wrocławia. Dużo lepiej się tu czujemy niż w znacznie większym Changsha, w którym mieszkaliśmy poprzednio.

To tytułem wstępu. Następny wpis będzie o cenzurze internetu. Czyli jak to tak na prawdę z nią jest.

#chinskisen #chiny #azja #podrozujzwykopem #podroze
  • 13
@mcj91: Podstawy gramatyki mieliśmy przed wyjazdem. Plan był taki aby uczyć się tu w domu słówek i rozmawiać przez co ćwiczyć gramatykę. Jak to bywa z planami, często zawodzą. Prawie w ogóle się nie uczymy. Jednak siłą rzeczy nasz chiński skoczył o dwa poziomy po około 6 miesiącach pobytu tutaj. Wszystkie sprawy, od kupna wody w sklepie, przez dogadanie się na hurtowniach, po wynajem mieszkania załatwiamy po chińsku.
@makou: Jeżeli chodzi o znaki to polecam albo pisać po chińsku z jakimś chińskim kolegą. Albo szukać różne info na www.baidu.com po chińsku. To co Cię interesuje. Tłumaczyć można w Google Translator. Szybko uczy się tak nowych słówek i zapamiętuje znaki. Zależy po co Ci ten język, ale jak dla mnie nauka pisania ręcznego znaków to kompletna strata czasu. Potrzebne mi są tylko dwa znaki, moje chińskie imię. No i oczywiście