Wpis z mikrobloga

Mały jubileusz, mija trzeci miesiąc bez pszenicy, wędlin i cukru. Waga 31.12.2014 - 99,8 kg od tygodnia ustabilizowała się na poziomie 79 kg. Jem już wszystko poza tym powyżej, w niewielkich ilościach 6-7 razy dziennie, tylko tyle żeby zaspokoić głód. Wieczorem po 18 nie jem wcale, ewentualnie jakieś owoce. Kondycja wzrosła wielokrotnie, z ociężałego grubasa przeistoczyłem się w całkiem sprawnego faceta. Moszna ? Moszna. ( ͡º ͜ʖ͡º)

#dieta #postanowienianoworoczne #chwalesie
  • 24
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@adam-kaszeba: Pisałem to poprzednio ale dla mnie taka dieta to trochę głupota, równie dobrze można przejść na dietę kapuścianą na 1 miesiąc i mieć podobny wynik. Ale co z tego?

Niemniej jednak gratuluje i życzę utrzymania wyniku.
  • Odpowiedz
@adam-kaszeba: Bo nie jadłeś w ogóle złożonych węglowodanów, które są potrzebne człowiekowi. Do tego jedyne węglowodany to tylko cukry proste i to na noc. Chodzi o to, że jak wyrzucisz kilka produktów z diety to wiadomo, że schudniesz (do tego z tego co pamiętam pisałeś o dużym wysiłku itd.) natomiast co dalej? Za rok też nie będziesz jeść pieczywa czy makaronu? Za rok też będziesz tak dużo ćwiczyć? Życie czasami
  • Odpowiedz