Wpis z mikrobloga

Wpadłem na pomysł jak w świecie opanowanym przez zombie poruszać się samochodem bez paliwa!
Samochód musi być lekki ale pojemny, może być np. dostawczak wielkości Berlingo, z tyłu, za samochodem montujemy klatkę zrobioną np. z przęseł płotów albo rozwijanej, metalowej siatki umocowanej na stelażu. Klatka powinna mieć myślę ze 4 lub więcej osobnych komór przedzielonych ścianami z siatki. Trudno dokładnie określić ile bo ciężko obecnie o zombie do testów.
Każda komora powinna mieć drzwi np. zamykane na kłódkę. Za klatką montujemy kółka, żeby od własnej wagi nie opierała się na jezdni. Samochód oczywiście zabezpieczamy, szyby wzmacniamy siatką itd. ale najważniejsze, aby w tylnych drzwiach była szyba (oczywiście również zabezpieczona).
Jak już uda nam się zapędzić do klatki jakieś 12 zombiaków, wtedy wsiadamy do auta i pokazujemy im się w okienku w drzwiach bagażnika. Zombiaki zaczynają napierać na ścianki swojej klatki a że spowoduje to ruch samochodu, zaczną go pchać! I proszę bardzo! Darmowa jazda samochodem! ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Jak chcemy się zatrzymać, zaciągamy ręczny i zasłaniamy okienko. Zombiaki chwile pojęczą ale pewnie w końcu dadzą sobie spokój i przejdą w stan uśpienia. Można dodatkowo rozciągnąć plandekę nad klatką, żeby silniki szybko się nie rozmokły na deszczu albo nie wyschły w upalne lato, wydłuży to okres między ich wymianą na nowe.

#zombie i trochę #thewalkingdead bo wpadłem na ten pomysł... (spoiler z ostatniego odcinka)

Pobierz whiteduck - Wpadłem na pomysł jak w świecie opanowanym przez zombie poruszać się samo...
źródło: comment_hvR10qzCiaZbEuPC44RO6G86FIbcOG96.jpg
  • 37
@white_duck: Pomysł zabawny ale bardziej mnie twój spoiler zainteresował. Serial przestałem oglądać po pierwszym sezonie i z tego co pamiętam to fakt że ktoś ucieka przed zombie i gdzieś się przed nimi chowa trudno uznać za spoiler... Jak ktoś by powiedział, że Django dzieje się na dzikim zachodzie to też spoiluje?
@white_duck: Ktoś już wymyślił podobną rzecz. Nawet powstał krótki metraż. Zombiaki w nim wydychają spaliny albo opary benzyny i gość je łapał, montował im aparat zbierający te wyziewy i tak sobie napędzał swój samochód
@Vilu: to nie był krótki metraż, a zajawka filmu "Wyrmwood" - jak masz półtorej godziny na straty, to obejrzyj. Ja za pierwszym razem odpadłem po 9 minutach, ale wróciłem i obejrzałem całość (w pracy więc straconego czasu mi nie żal) - śmiechowy film. Kilka pomysłów było fajnych, nie żałuję, że go obejrzałem. Jakby jacyś prawdziwi filmowcy się za to wzięli, to może byłoby lepsze, a tak wyszła im komedyjka o zombiakach
@white_duck: wszystko pięknie ładnie, jeżeli te zombie będą takie ciche i spokojne jak w #twd a co jak będą to agresywne #!$%@? jak w `jestem legendą`? albo world war z? Twoja klatka nie wytrzyma ich ataków