Wpis z mikrobloga

@Czipsu: No żeby już nawet festiwalowa muzyka elektroniczna była z playbacku to już przegięcie :D
Dlatego też m.in. nie chciało mi się tego festiwalu oglądać, bo co mnie to kto tam #!$%@? za konsolą witkami :) Wolę sobie posłuchać :)
  • Odpowiedz
@Czipsu: @worldmaster: Czy był plejbek? tego nie wiadomo .. ale czytałem kiedyś taki artykuł to dużo artystów nagrywa sety przed pójściem live potem tylko leci z płyty.. co lepsze, niektórzy jeszcze płacą innym żeby im nagrać takiego seta, a jeszcze inni sklejają takiego seta w Abletonie. Już nie pamiętam jak ten artykuł się nazywał ale był bardzo interesujący... Przecież byłoby porażką, gdyby np. taki David Guetta puścił konie
  • Odpowiedz
@czarny_mercedes: Na takich festiwalach na większych scenach mało jest już gotowych setów. Owszem, mashupów mnóstwo, więc wystarczy robić tylko proste przejścia, ale z gotowców gra mało kto, bo to widać (chyba, że nie zgadza się na streama i zdjęcia, wtedy można).
A konie w secie? Toż to standard, rok temu u Blasterjaxxów co chwile były konie, w tym roku jak się słuchało 3 dni to też co chwilę praktycznie coś
  • Odpowiedz
@czarny_mercedes: Sync + Waveform i tak naprawdę słuchawki nie są do niczego potrzebne. Jak do tego doda się jeszcze pełną obsługę Rekordboxa z ustawionymi hot cue to słuchawki naprawdę są zbędne. Grałem na takim sprzęcie i słuchawki podnosiłem tylko z przyzwyczajenia, żeby sprawdzić bit. Ale naprawdę, nie ma po co ich używać jak wszystko się widzi na waveformie.
To jest wielkie uproszczenie. A czy jest to zabijanie muzyki? Wg mnie
  • Odpowiedz
@czarny_mercedes: Sam myślałem nad przejściem na kontrolery Xone'a albo Traktora (np. X1) ale niestety to nie dla mnie, ja za bardzo przywiązany jestem do decków ;)
Chociaż do techno może faktycznie lepsze byłyby takie kontrolery, wszyscy teraz tego używają.
  • Odpowiedz