Wpis z mikrobloga

Co sie mirki to ja nawet nie...
Mam dzisiaj gorszy dzien i to do tego stopnia, że obudziłam się rano i stwierdziłam, że nie idę na zajęcia. O godzinie, gdy trwały laborki dzownił kolega z zespołu, ale nie odebrałam. Później jeszcze ktoś tam dzwonił. No i teraz dzwoni do mnie koleżanka. Raz, drugi, za trzecim odebrałam. Chwile później dzwoni do mnie mój #niebieskipasek i sie pyta


#umarlamalezyje #oswiadczenie #oswiadczeniezdupy
  • 2