Publiczna szkoła, prywatny biznes, radni wyprowadzeni w pole. Zapłaciło miasto

Budowa pochłonęła 20 milionów złotych z miejskiej kasy, teraz zarabiają na niej znajomi dyrektorki publicznej podstawówki. Hala do gimnastyki sportowej przy szkole podstawowej nr 26 w Krakowie miała służyć uczniom zapisanym do lokalnego klubu Korona. W międzyczasie dyrektorka stworzyła własny klub.
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 19
Komentarze (19)
najlepsze
@deni28s: Ale ona tam pracuje, bo jest członkinią lokalnego układu polityczno-biznesowego, więc jak myślisz: można?
Dyrektorka z okolicznej szkoły działała politycznie pro-PO, jak przyszedł PiS ją #!$%@? natychmiast i dostała 150k odszkodowania za to.
@misstrant: Zajecie wymagajace krzepy, wiec sala gimnastyczna potrzebna
jeszcze wyjdzie, iż akurat jej kwity zdążyli zdygitalizować i dyrektorka jest właścicielem terenu.
nie prawda
1.
[...] w 2019 r. zawarto jednak ze szkołą umowę, która przewidywała, że po wybudowaniu nowej hali klub sportowej będzie mógł odpłatnie wynajmować ten obiekt.
Jednak pod koniec roku szkolnego do klubu trafiło oświadczenie o wypowiedzeniu tej umowy. Podpisała się pod nim dyrektor podstawówki Anna Moskalewicz-Dudek.
W ocenie prawników klubu Korona wypowiedzenie umowy było nieskuteczne, bo nie zostały spełnione warunki w niej określone, które umożliwiałyby jej jednostronne wypowiedzenie