Wpis z mikrobloga

@SowiaZmora: moim przypadku wynika to z tego, że na studiach piszę rzadko. Robienie notatek z niektórych przedmiotów mija się z celem, bo i tak należy wtłuc całą książkę. Wtedy podkreślam co ważniejsze rzeczy, ew. coś dopisuję na marginesach, ale raczej nie notuję. Aczkolwiek już idąc na studia miałam brzydkie pismo. Polonistka w podstawówce powiedziała mi, że z takim bazgroleniem to tylko lekarzem mogę być. ( ͡° ʖ̯ ͡°
@SowiaZmora: Ja słyszałem, że lekarski alfabet wężykowy został wynaleziony, aby studenci medycyny nadążali notować. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

PS. Obrazek to fejk - jak już pisałem - lekarze piszą wężykami, a nie jakimiś bohomazami malowanymi długopisem w miejscu. ( ͡º ͜ʖ͡º)