Wpis z mikrobloga

@Corgan95: Z miętowych to lubię te takie listki kwadratowe czekoladowe z nadzieniem, pakowane osobno w papierki. Nie pamiętam jak to się zwie, na początku lat 90 wujek handlował przy granicy, wtedy tyle słodyczy co on miał w domu to nigdy w życiu nie widywałem i najsmaczniejsze były te miętowo-czekoladowe listki :)