Wpis z mikrobloga

@Porucznik_Sleep: Oznacza to, że wszelkie przypadki ograniczania prawa reprezentacji członków zarządu nie odnoszą skutku prawnego w stosunkach zewnętrznych spółki. Ograniczenia te mają jedynie skutek w relacjach pomiędzy członkiem zarządu a spółką. Wszelkie naruszenia takich ograniczeń mogą ewentualnie skutkować odpowiedzialnością organizacyjną członków zarządu. A więc przykładowo jeżeli wspólnicy pozbawili chwilowo członka zarządu prawa reprezentacji a on mimo tego w tym czasie zawarł umowę z osobą trzecią to umowa taka będzie ważna. Natomiast
  • Odpowiedz
@MrTofu: ok, umowa jest ważna aczkolwiek pozostali wspólnicy mogą go pociągnąć jakoś do odpowiedzialności z tytułu złamania postanowienia wewnętrznego spółki, nie? W sensie, mówili mu by nie zawierał umowy a on i tak to zrobił...
  • Odpowiedz
@Porucznik_Sleep: ograniczenie praw reprezentacji nie może wywoływać skutków wobec osób trzecich. Określony w art. 29 § 3 KSH zakaz ograniczenia prawa do reprezentacji wspólnika ze skutkiem wobec osób trzecich oznacza, że wszelkie ograniczenia zakresu reprezentacji danego wspólnika określone w umowie spółki są bezskuteczne w stosunku do osób trzecich, a czynność prawna dokonana przez wspólnika z naruszeniem wewnętrznego ograniczenia z osobą trzecią jest ważna i wiąże spółkę. Wspólnik ponosi odpowiedzialność w ramach
  • Odpowiedz
@Porucznik_Sleep: Najczęstszym przypadkiem jest to, że niektórzy członkowie lub prokurenci mają ograniczenia kwotowe przy zawieraniu umów, np. do 100 tys. złotych.

Jak już koledzy wyżej wyjaśnili, gdy podpiszesz taką umowę powyżej 100 k z takim reprezentantem spółki będzie ona ważna, a jego wspólnicy będą mogli od niego dochodzić zwrotu.

@mishaz: KSH jest the best.
  • Odpowiedz