Wpis z mikrobloga

Wracam sobie z zakupów, wjeżdżam na osiedle i jest! Miejsce parkingowe idealnie pod moją klatką. Zajebiście ucieszony czym prędzej zajmuję. Zanim zgasiłem silnik, na miejsce obok (o szerokości 4-5m) wjeżdża #!$%@? punto prowadzone przez jakąś grubą i z wyglądu wredną babę. Nniby nic, ale tak zaparkowała, że z lewej strony sobie zostawiła 2 metry na otwarcie drzwi, a mnie zblokowała... Zwracam jej uwagę a ona do mnie

- Ssij #!$%@?

I poszła. Szmata.

#rozowepaski #logikarozowychpaskow
  • 21
@rybak17: żeby ją troszkę do pionu postawić, bo w tej chwili ona sobie myśli, że może bezkarnie pomiatać ludźmi i nie spotka ją za to żadna konsekwencja. Chociażby słowna zjebka.