Wpis z mikrobloga

Tak sobie wspominam i powiem wam, że jakkolwiek chciałoby się tego faceta odsądzić od czci, to się nie da. Małysz to był kurde gość. Najbardziej lubiłem te chwile, gdy miał złe warunki, a był w formie. Wszyscy przed nim bule klepią, a ten gość walił rekord skoczni. Był facet fenomenem. Taki chłopek roztropek którego wszyscy lubili, ale jak skoczył, nie było co zbierać. W sumie jak tak spojrzę na sportowców jakich było dane mi widzieć, to jego fenomen polegał w połowie też na tym, że był takim fajnym zwykłym facetem. Miło wspominam czasy "zawołaj jak Małysz będzie skakał", jak się na głupie konkursy mało popularnego sportu wyludniały ulice. Każdy tego skurczybyka kochał ;) I jeszcze tak fajnie zakończył karierę, co wielu zdaje się zapominać. Zakończył będąc w świetnej formie, w ostatnim konkursie był trzeci. Co by nie mówić, Małysz to Małysz. Co mnie bardzo smuci, to że już powoli wchodzimy w fazę "gimbazy nie znają", a już na pewno nie znają tych lat 2001/2002 i kilku po tym. Adaś to był kurde gość. I nie, to nie jest tylko "polacki" fenomen, jego lubili wszyscy, niezależnie od tego, czy bezpośrednio rywalizowali, czy tylko uprawiali ten sport.

A w filmiku coś co dobrze oddaje ;) Szaranowicz stare swoje zęby na nim zjadł, więc nie dziwię się, że mu się głos łamał żegnając Adama.

Można się śmiać, ale to serio było coś. Serio. Tyle lat skurczybyk to robił.

#skoki #sport #oswiadczenie #skokinarciarskie #malysz
v.....o - Tak sobie wspominam i powiem wam, że jakkolwiek chciałoby się tego faceta o...
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@vivo: dokladnie. Pryszczaty Stoch i jego "nie napalajcie się" to jednak inny rozmiar kapelusza. O ile o Malyszu mowil kazdy, to Stoch to jednak Stoch. Fajnie sie smieje, zdobyl szczesliwie zlota na IO, ale skoczkiem jest o wiele gorszym i tyle
  • Odpowiedz