Wpis z mikrobloga

No elo, jesli ktos pamieta to kupilem Asicsy Gel Saga od #supermall i teraz chcialbym sie o nich wypowiedziec po 2 dniach uzytkowania ( wczesniej lezaly bo zima ).

Po bardzo dobrych wrazeniach wizualnych i dosyc dobrych przy przymierzaniu, po pierwszym dniu w tych butach musze przyznac ze sie zawiodlem. Pierwsza najwazniejsza wada to amortyzacja, ktorej w zasadzie nie ma, szczegolnie jak sie porowna z innymi butami tego typu, nawet reebokami za 200zl.
Przez pierwsze kilkaset metrow mialem wrazenie ze buty mnie uwieraja co bylo dziwne bo przy przymierzaniu pasowaly jak ulal. Jest to wina niezbyt miekkiego wykonczenia piety od wewnatrz. W okolicach srodstopia takze odczuwam jakis dyskomfort, powod najprawdopodobniej ten sam co wczesniej. Duza wada jest tez material z ktorego buty sa wykonane. Bardzo slabo (albo i wcale) przepuszcza powietrze przez co stopy sie gotuja po calym dniu noszenia. Nie wypowiem sie na temat trwalosci ale odczucia sa takie, ze przy codziennym uzytkowaniu za miesiac z tych butow nic nie zostanie.
Generalnie to sa buty nie do chodzenia, jesli ktos przechodzi wiecej niz 2km dziennie to niech sobie odpusci, bo bedzie cierpial.

tl;dr Asicsy od Sary tylko wygladaja, a jako buty do uzywania spisuja sie slabo wiec lepiej nie cebulic

A teraz pytanie do ludzi, ktorzy kupili od Sary wszelkie 'siateczkowe' buty typu Roshe Run: Czy Wasze wrazenia sa podobne do opisanych wyzej? Myslalem zeby kupic ZX Fluxy na lato bo sa tansze i pewnie beda rzadko uzywane ale troche sie boje po przetestowaniu Asicsow.
#aliexpress
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Papasanbaba: Dlatego opisalem jak to wyglada od strony technicznej, duzo ludzi spodziewa sie, ze bedzie sie je dobrze nosilo. Sam myslalem ze jako buty do chodzenia dadza rade tylko sie szybko zniszcza ale wyszlo jak wyszlo, stad taka przestroga dla Mirkow, bo widze czesto pytania o buty z Supermall. Szczegolnie przy dzisiejszym kursie dolara, lepiej doplacic te 50zl i miec mniej elitarne buty z odpowiednim komfortem noszenia.
  • Odpowiedz
@uzydkownik: mam Roshe kupione w Turcji ale Turek się przyznał, że importują wszystko z Chin. Kupiłem je w sierpniu zeszłego roku i do teraz wszystko jest OK oprócz przyklejanej łyżwy Nike. Przy czym to było od razu wiadome bo nie jest ona wszywana tylko po prostu naklejona. Sam but trzyma się OK.

Kupiłem Nike Pegasus od Sary i też miałem takie wrażenie na początku - dziwnie mi się czuła noga
  • Odpowiedz