Wpis z mikrobloga

#coolstory #sadbuttrue #sadbuttruestory #heheszki

Taka sytuacja raptem 30 minut temu

Dopadło mnie choróbsko w pracy ( tzn dopadło wcześniej ale dzisiaj to była taka kropka nad i ) 40 stopni ledwo co chodzę wszystkie mięśnie mnie bolą i wymiotuje . Jakoś przeżyłem #nocnazmiana w #pracbaza i doczołgałem się na przystanek autobusowy . Jako że już nie palę jakiś czas z tego zmęczenia miałem ochotę zapalić ( więc od kumpla wysępiłem fajka na drogę bo i tak nie będę palił więc szkoda nowej paczki kupić ) . Usiadłem na przystanku słuchawki na uszy kaptur zaciągnięty #bardzomocno tylko mi nos wystawał i zapaliłem sobie ( tak wiem nie można palić na przystankach ale nie miałem już siły stać) . Po chwili czuje ciągnięcie za kurtkę patrze wtf ? O co kurna chodzi . Jakiś #bardzomocno stary moher ciągnie mnie za kurtkę i coś gada . Zdjąłem słuchawki i słucham a ona do mnie że jest starszą schorowaną osobą że na przystanku jest zakaz palenia i ona nie życzy sobie bym palił i mam natychmiast wyrzucić tego papierosa bo ona dzwoni na policje ! Jako że swój wcześniejszy stan już opisałem załączył mi się tryb ##!$%@? #mocno #smieszek i powiedziałem że to marichuana a ja jestem chory na padaczkę i mam zezwolenie państwowe na palenie tego gdzie mi się tylko podoba . Ona w lekkim szoku , a ja wyciągam telefon i pytam się czy wybrać jej numer na straż miejską czy policje . Skrzywiła się i na odchodne usłyszałem tylko tekst " te #!$%@? gówniarze tylko symulują a by się do pracy wzięły "
  • 3