Wpis z mikrobloga

No to wysiałem. Dziś ostatni dzień roku (wedle działkowców) w którym można było wysiać papryki. Uff, udało się, znalazłem czas i już nie jestem zły. Łącznie poszło w ziemię ponad 400 nasion. Może pod 500, bo niektórych w zbiorczych opakowaniach nie liczyłem. Do tego, na dniach, ma luba również posieje koło 25 kolejnych. Istne szaleństwo, szczególnie teraz, gdyż przeprowadziłem się do bloku... Będę musiał jeździć z sadzonkami na wiochę. Tu oprócz balkonu i jakiś 2 metrów nic więcej nie mam. A 400 czy 500 sadzonek... heh to już się robi niezła masówka. W inspektach i niebieskim pojemniku jest łącznie 20 litrów ziemi.

Moruga (odmiana chili) to prawdziwa królowa ostrości (2 MLN SHU). Tylko wygrzebywałem z suszonych nasiona i siałem. Tak z 2 godziny temu skończyłem ten gatunek. Paliły i palą mnie: twarz, dłonie, ręce od dłoni po barki, kolano (dotknąłem przez dresy) i inne... choć byłem ostrożny, aczkolwiek bez rękawiczek. Najgorszy jest jednak chyba ból płytki paznokciowej, jednak satysfakcjonujący.

Zaraz będzie to kolejną pastą ( ͡° ͜ʖ ͡°).

#chilijem #chili #chilihead #papryczki #domowyogrod
Pobierz goromadska - No to wysiałem. Dziś ostatni dzień roku (wedle działkowców) w którym moż...
źródło: comment_OqfYR8rWOPUjgbGq43i6JuCdz3mRaUdB.jpg
  • 35
@goromadska: uuuu tez wysialem w tym roku po raz pierwszy chilli :) Nie wiem co to za nasionka bo dostałem od kolezki, a potem kupiłem w lidlu 'mini szklarnie' z cayenne ;d

juz mi pokiekłowało wszystko, a papryczki urosły tak, że czas je poprzesadzać do pojedynczych :)

znasz się mocno na tym czy tez dla funu to robisz? bede sie zglaszal po porady :D
@goromadska: cholera, przejrzę Twojego bloga, może znajdę tam jakieś interesujące porady ( ͡° ͜ʖ ͡°) zamierzam się za to zabrać od jakiegoś czasu już, chciałem na początek coś prostego i z trochę większym SHU niż dostępne w sklepach odmiany
@Arveit: Pierwsza partia to loteria, najlepiej od hobbysty (ja - nieskromnie), albo inni. Można z chin (innych krajów azjatyckich), z portali aukcyjnych. Jednak nigdy nie będziesz pewien odmiany i sukcesu kiełkowania. Ja dbałem akurat o jakość nasion i selekcję odmian. Za pierwszym razem rosły mi dziwne rzeczy (nieostre mutanty).