Aktywne Wpisy
ChickenDriver2 +27
#pracbaza
Klęska urodzaju.
Wygrałem rekrutację w firmie A. Dostałem ofertę. Przyjąłem ale na wypowiedzeniu (3 m-ce), krótko po jej przyjęciu dostałem zaproszenie w firmie B do rozmowy w sprawie pracy w fajniejszym zakresie, w większej firmie, z lepszymi opiniami na GW i w ogóle. Poszedłem pogadać, bo co mi szkodzi. Rzuciłem jeszcze większy hajs niż przyjąłem w A i tyle. No i po około miesiącu od przyjęcia oferty A, firma B złożyła
Klęska urodzaju.
Wygrałem rekrutację w firmie A. Dostałem ofertę. Przyjąłem ale na wypowiedzeniu (3 m-ce), krótko po jej przyjęciu dostałem zaproszenie w firmie B do rozmowy w sprawie pracy w fajniejszym zakresie, w większej firmie, z lepszymi opiniami na GW i w ogóle. Poszedłem pogadać, bo co mi szkodzi. Rzuciłem jeszcze większy hajs niż przyjąłem w A i tyle. No i po około miesiącu od przyjęcia oferty A, firma B złożyła
Fennrir +101
Niezła #patodeweloperka w #katowice przebijająca chyba nawet wrocławskie nadbudówki: trzykondygnacyjna nadbudowa stanowiąca połowę wysokości budynku. Kamienice są w ewidencji, ale konserwator najwyraźniej problemu nie widzi, co innego gdyby szaraczek chciał wymienić okna, wtedy już by była "ingerencja w wygląd zabytku". IMO powinien być bezwzględny zakaz nadbudowywania zabytkowych kamienic (z jedynymi dopuszczalnymi wyjątkami w celu odtworzenia oryginalnej wysokości czy wyrównania pierzei), bo to co się dzieje w ostatnich latach to jest kompletna patologia.
To jest dystans z kilku dni, głównie jazda z domu do roboty, ale nie tylko. Jednego bowiem dnia, a była to środa, pojeździłem nocą z kolegą po mieście, które przeliczając roczną temperaturę, jest najcieplejszym miastem Polski. Taki biegun ciepła. I w tym oto mieście, prawie że vis-a-vis jednej z bankrutujących galerii handlowych (nie tej, po której jeździł motórzysta) jest zbankrutowana już ceglarnia. W rozbiórce. I na tym opuszczonym terenie stoi sobie opuszczony hangar. A w nim... opuszczony autobus miejski! No, #zlomnik byłby wnieobowzięty. Zresztą i ja byłem, bo klimat jak z wejściówki do Watahy, a ja sobie biegam po trawniku i oglądam śpiące olbrzymy. Okoliczne hangary tak bardzo #!$%@?, autobus tak bardzo schowany. W plecaku mam klucze i śrubokręty.
Z pewnością temat będę badać już przy, mam nadzieję, pozwoleniu wykupionym za zero siedem ognistej u ciecia. A jeśli ktoś coś wie, to niech może i napisze ;)
Przy okazji #tarnow #hangar #autobus #opuszczony #rowerowyrownik
Rozumiem intencję prośby, ale nie wprowdzajmy podzasad do tagu. Chyba, że to odgórnie ustalono gdzieś wcześniej.